Noo ^^ Ja też chcę zebyś mi trochę oddała ;)
chociaż 3 cm :lol:
Wersja do druku
Noo ^^ Ja też chcę zebyś mi trochę oddała ;)
chociaż 3 cm :lol:
Gdyby nie brzuch to naprawde dalabym sobie spokoj juz :) Ech zakupy marnie, tylko kubek z nici sobie kupilam za 3 euro. Chodzilismy najpierw po tym targu, pozniej po centrum miasta tak ze 2,5 godz. Pozniej zaliczylam rowerka pol godziny i teraz czekam do 18 do kolacji. Jak wroce do domu to wrzuce moje aktualne zdjecia :)
Wzrost to chyba po tacie odziedziczylam, on ma 188 cm :D
Jakoś nie ejstem na bierząco z twoim wątekiem bo nie wiem gdzie ty waściwie jesteś :( :mrgreen:
jej ten wzrost :shock: oddaj troche, ehhh...ja bym chciala przynajmniej 170 miec! a 175 to moje marzenie 8) ale niestety, juz nie ten wiek zeby 9 cm urosnac ehh :roll:
Ja też nie mam dużych wymagań chcialabym 170 ! Choc nadal wierze w to ze cus jeszcze urosne xD
ja tez juz nie rosne...od I kl gimnazyjum :roll:
Ja też od I. Czyli już prawie 3 lata :(
Buuu, ja sie tak nie bawie! Przyjechalam tutaj i na tej pieronskiej wadze bylo 64 kg, a teraz jest 66 :/:/:(. nie waze sie juz! Co gorsza nie podoba mi sie wizja ponownego odchudzania. Na dodatek ja po sobie tego nie widze, wiec co jest nie tak?
Ok, koniec smecenia :D Wroce do domu to sie ustabilizuje, nie bede tyle jesc. Bjedrona, jestem w Niemczech, ale wracam do domu juz jutro :D
Dzisiaj ladnie zjadlam sniadanie i nawet nie wchodze do kuchni, zeby mnie cos nie kusilo, bo obiad szykuje sie tradycyjnie polsko-slaski, czli rosol, a na drugie kluski slaskie z jakims wyjatkowo tlustym sosem.
Pociesze was :) Ja tez juz nie rosne :D
nikson to Ty tez ze slaska? a dokladnie :D?
EDIT: aaa, juz widze, okolice Karkowa ;) a myslalam ze cos ze slaska, bo o tym slaskim obiedzie mowilas ;)
Nie, nie ze Slaska, z bliskich okolic Krakowa :) Ale wujek pochodzi ze Slaska i dla niego obiad bez klusek slaskich to nie obiad. Za to chlopak mojej siostry jest z Katowic:D:D:D