no to bardzo ładnie.
Tobie tez tata wszystko wyjada?
Bo mój to by zmieścił cała lodówkę w sobie ;p
Wersja do druku
no to bardzo ładnie.
Tobie tez tata wszystko wyjada?
Bo mój to by zmieścił cała lodówkę w sobie ;p
Jeszcze mam jedno pytanie do Was co do tej a6w :> Napisane jest, że trzeba robić na początku po 6 powtórzeń.. Hmm ale 6 powtórzeń ogólnie całego ciągu ćwiczeń (w sensie, że robię pojedynczo wszystko łącząc w jedną całość) czy pojedynczo każde ćwiczenie 6 razy i później następne 6 razy itd.? I jeżeli ta druga opcja to np. w pierwszym ćwiczeniu każdą nogą mam robić 6 razy to czy po prostu razem 6 razy ma być (czyli wychodzi na każdą nogę po 3)?
Dziękuję z góry ;P
Aa! I między seriami można sobie później robić przerwy?
opcja nr. 2 czyli każde ćwiczenie po sześć razy i mi się wydaje że sześć razy na obie nogi czyli po trzy razy na jedną. A potem jak już skończysz cała serię to zaczynasz dróga i znowu po sześć razy każde ćwiczenie. Możesz sobie robić przerwy miedzy seriami ale nie radziłabym zbyt długich i w pierwszych fazach ćwiczenia. Po prostu będziesz się szybciej meczyć, a i mięśnie brzucha :poczują" się bardziej rozluźnione i efekt będzie ciut gorszy. Przypominam, że jak skończysz już wszystkie serie ćwiczenia musisz rozciagnąc mięśnie brzucha. Pamiętaj o tym zwłaszcza w końcowych dniach szóstki (kiedy bedziesz miała już serię tak od 14 powtórzeń możesz rozciągać mięśnie np między seriami, zwłaszcza, że twój brzuch nie jest mocno przygotowany na taki wisiłek, zresztą mój tez nie ;) ). Jak nie rozciągniesz mięśni to nie będziesz umiałasię wyprostować bo strasznie będa cie bolały mięsnie i będzie cie po prostu ciągnąć do przodu. Znam ten ból bvo kiedyśna siłowni zrobiłam na raz tak z 400 brzuszków (głupia ty) i na dodatek nie rozciągłam mięśni po ćwiczeniach, potem przez tydzień nie potrafiłam chodzić prosto. Będzie dobrze ;).
Mój tata niestety nie wyjada mi niczego z lodowki bo zazwyczaj go nie ma wdomu :( . Ale do wszystkiego da się przyzwyczaić.
ooo... widze że ciebie też zainteresowała a6w :D ta właśnie się do niej co raz bardziej skłaniam i zamierzam zacząć w sobote (po pierwszym tygodniu swojej dietki :D ) a póki co przygotowywuje swoje kiepściutkie mięśnie brzucha robiąc inne ćwiczenia i brzuszki :D
i w sumie też bym była wdzięczna za odpowiedź jak to jest z tymi powtórzeniami. tzn. wiem jedynie że to na jedną noge ma być 6 i na drugą też 6 czyli łącznie 12
Nie, mój tata nie wyjada mi niczego ;P Nie lubi słodyczy.. Wiem, że to mało możliwe, ale on nigdy nic słodkiego nie je ;P Szkoda, że po nim nie odziedziczyłam tego ;P Pościągałam sobie dzisiaj duuużo piosenek tanecznych i już trochę tańczyłam, ale mam dalej zamiar ;)
Dziękuję za informacje dotyczące tej a6w ;)
Tak więc jutro rano już sobie poćwiczę! :]
Śniadanie dzisiaj sobie zrobiłam na słodko.. Kromkę zwykłego chleba z dżemem truskawkowym ;) Ale dawno dżemu nie jadłam ;P
Zrobiłam A6W.. Ciężkie to ;P Ale jakoś mało tego.. Tzn tak mi się wydaje.. Nie wiem.. W każdym bądź razie pojadę dzisiaj na rower.. Tzn chyba, bo znów brzydka pogoda ;/ Już nie byłam na rowerze chyba 3 czy 4 dni ;/
Idę dziś sprawdzić listę w szkole! :] Mam nadzieję, że mnie przyjęli.. ;)
A jak Wam idzie? :>
To trzymam kciuki, na pewno Cię przyjęli :)
ja wczoraj jadłam. myslałam cały dzień o dżemie. otwieram słoik a tu... pleśń xD I zrobiłam coś obrzydliwego - ściągłam pleśń, wywaliłam ją,pogrzebałam w dżemie i zjadłam troche z tego ;p
życze udanego A6W :)
aneurysm ble :). jakbym siebie widziała w niktórych mementrach napadu głodu i zaczcianek :).
Wreedotkaaa na pewno cię przyjeli :). I życzę powodzenia w szósteczce. Potem się już nie wydaje tego tak mało ale dasz radę na oewno.
Na pewno Cie przyjęli :)
Więc nie denerwuj się jakby co :)
Aneurysm - fajnie się grzebało w tym dżemie ?? hehe^^
Wredotka - nie bój się, z tego co widzę po tabelce to z dnia na dzień A6W jest coraz dłuższe :(