Ekhm.. To dzisiaj koło 2000 kcal.. Siostra wpadłai nie mogłam odmówić ciast i takich innych.. Do tego ten kaloryczny obiad.. ;/ Idę tańczyć.. Chcę choć część z tego spalić.. Nie ma bata! Musze to wytańczyć! Ale nie załamałam się jakoś.. Wiem, że napewno część z tego spalę.. Już trochę tańczyłam.. I dosłownie dałam z siebie wszystko na tych kilkunastu piosenkach.. Po prostu lało się ze mnie ;P I idę dalej :]
Opieprzcie mnie najlepiej ;P
Poodwiedzam Was wieczorkiem O ile będę miała jeszcze siłę ;P
Pozdrawiam Was ;*
Zakładki