Heh. Miałam ułożone miało być tak:
I śniadanie: jogurt + 3 wasy+ mleko [300]
II śniadanie: big milk + kubuś [200]
Obiad: kasza z kefirem [500]
Potem: ognisko [500]
A na ognisko zostaje mi teraz 300 :(
Wersja do druku
Heh. Miałam ułożone miało być tak:
I śniadanie: jogurt + 3 wasy+ mleko [300]
II śniadanie: big milk + kubuś [200]
Obiad: kasza z kefirem [500]
Potem: ognisko [500]
A na ognisko zostaje mi teraz 300 :(
yy to jedno piwo :/
Najwyżej nie wypiję nawet tego piwa, tylko coś zjem :(
agus juz Ci mowilam masz super wymiarki... nie musisz sie odchudzac...
No nie ... A ja myślałam że Ty poprostu utrzymujesz wage !
Masz super wymiarki więc po co ?
Źle się czuję w sobie. Ostatnio przytyłam... Nie mogę na siebie patrzeć...
I na ognisko zostało mi ... eh... całe gie mi zostało... znów dziś przekroczę... :(
Ja też nie moge na siebie patrzeć ale ja mam powód :(
:(
uwierz, że ja też... chyba najważniejsze jest to, abym akceptowała siebie, a nie akceptuję i dokładnie wiem co mi tak w tym przeszkadza, więc staram się to zmienić... Mniejsza z tym, że idzie mi jak po grudzie :(
Aga ja się boję, że ty nawet te 50kg ważąc będziesz na siebie patrzyła zbytecznie krzywym okiem. Bo a tak za dużo, tu za mało, życie do du.. - fizycznie może będziesz wyglądać jeszcze lepiej, ale nie wiem czy psychika razem z tym pójdzie w górę :roll:
Zgadzam się lecz wcześniej pisalas jak jadlas to 2000 tys po ,ktorych podobniez tylas ,może to nie dlatego ,ze tyle jadlas ,jestes w wieku dojrzewania rośniesz może dlatego ... A pozatym pisalas nieraz ,że bywalas w aptece i sie wazylas i bez zmian ,wiele osob wychodzac z diety pomimo tego ,ze nie tyly tak się czuly... DOJRZEWASZ!