znam ten bol :/ tez nie umiem byc na 1500 :(
Wersja do druku
znam ten bol :/ tez nie umiem byc na 1500 :(
Ja na niczym nie potrafię być... Po prostu kocham jedzenie...
<beczy>
Dzięki Migotko :*
ja tez kocham jedzenie ;(
Wiecie, że codziennie mierzę się w udzie? A nawet kilka razy dziennie. Czy przypadkiem znów nie przytyłam... :( boję się cholernie się boję. Do tego forum wywiera presję...
ja tam sie tez umiem mierzeyc kilka razy na dzien jak mam jakas obsesje ale to wtedy w talii ;P
ja sie mierze codziennie po kilka razy..
A ja się boję centymetra i wagi więc raczej pojawiam się stosunkowo rzadko przy tych przedmiotach :lol:
i leza sobie te drozdzowki w kuchni, pachna mi cynamonem :x juz mialam taka ochote, to sie ochrzanilam i zaczelam cwiczyc. Po 20 min mi sie odechcialo...Dziewczyny wy mnie nie rozumcie zle, ze ja nie jem bo mam obsesje albo dalej prowadze diete. Po prostu nie chce zrec w nocy...Bo sie na jednej rzeczy nie skonczy...Weszłam tu teraz zeby na chwile odciac sie od tych zapachow(mam pokoj przy kuchni :roll: ), posiedziec do pozna, pograc w cos i zmeczona isc spac. bo jak pojde teraz to bede o tym zarciu w lozku myslala i w koncu pojde i zezre to wszystko co zostalo upieczone i jeszcze w dodatku jakis bonus w lodwce znajde :/
A mnie dziś znowu muli, dzień cały bym najchętniej przespała, w dodatku okropny upał :roll: . Taki dzień leń i jeszcze gorzej :roll: .
Grzibcio ale przynajmniej Cie nie ciagna do kuchni zadne zpachy :evil: