-
Dzień dobry, coś mnie nie odwiedzacie, no ale co tam... :(
Arventh, tak mówię o rowerku w powietrzu :)
Suspense, tak hula-hop :) bez przerwy. Potrafię dłużej [ale ze mnie chwalipięta], ale niestety szybko mi się nudzi :?
Ja już po zakończeniu :) jutro na 8. Sześć lekcji do 13.20. Więc obiad o 14. Na śniadanie zjedzona kaszka manna [zajebista mi wyszła :twisted: ]. II śniadanie dopiero za 1h i 40 min...
-
heja aga :) no to ladnie 6 lekcji :) a jak reszta planu?
-
Ja też jutro tylko 6 lekcji :twisted:
-
-
U mnie dosyć spoko...no tak szczerze mówiąc, to lepszego planu nigdy nie mialam :) Aż 3 razy w tygodniu mam tylko 6 lekcji, a w pozostałe 2 dni - 7 lekcji. I nigdy nie wracam później niż o 14:30 :) Wiec jestem zadowolona :) A jeżeli chodzi o układ lekcji, to dopiero jak zacznie się nauka przekonam się, czy jest korzystny czy nie...
-
nika - plan masz super :) a do jakiej klasy teraz poszłas?
-
-
czyli ostatni rok folgowania :) oj 3 to będzie :>
-
Nom będzie będzie...ale to dopiero początek 2, więc na razie się nie martwię ;)
-
Ach...Zazdroszczę tych 6 lekcji. Ja mam jutro na dzień dobry 8 lekcji :? . Ale co się dziwić - 3 LO. Przyszedł ciężki czas...