ja też, staram się tak jak julix jeść w ustalonych porach, bardzo dobrze to na mnie działa, bo nawet jak mam na coś ochote to wiem, że jeszcze nie czas, poczekam trochę to będzie mi lepiej smakowało:)
Wersja do druku
ja też, staram się tak jak julix jeść w ustalonych porach, bardzo dobrze to na mnie działa, bo nawet jak mam na coś ochote to wiem, że jeszcze nie czas, poczekam trochę to będzie mi lepiej smakowało:)
świetnie wyglądasz (;
agus wrocilam :D ale i tak zagladalam do ciebei w milczeniu prawie codziennie ;)
wiec jestem heh na biezaco :D
milej soboty :*
Witam,
Leniuch - dzięki ;)
Migotko - też dzięki :)
A co do tej soboty to aż tak miło nie było. Na zakupy miałam przezn. 400zł... 8 godzin łażenia po sklepach i co? Wydana stówa. Potem tylko płacz. Bo nic na mnie nie ma. Jak fajne to za drogie, jak w dobrej cenie to nie ten rozmiar, itd... Wszytko do dupy. W końcu wróciłam z dwoma bluzkami, i kompletem bielizny. A tego co najważniejsze [mimo, że objechaliśmy cały Lublin] nie kupiłam :( no *****...
Fakt, faktem nałaziłam się.
Zjedzone:
- musli z jogurtem [275]
- jabłko [50]
- 2 czekoladki [80]
- 2 małe kawałki pizzy z ananasem na cienkim cieście [400]
- serek danio [200]
- malutkie ciasteczko z ziaren sezamu [30]...
I jeszcze coś. Ważyłam się! O 19. W dżinsach i bluzie. Po jedzeniu [patrz wyżej] i ... było 50,5! Dwa razy stawałam na wagę... Czyli ważę poniżej 50?
Znam ten ból :D
A jeszcze mnie denerwuje jak nie mam kasy i akurat znajde jakis fajny ciuch :)
Ja zwykle sobie kupuje koszulki bo niestety dół ciała mam znacznie gorszy i mam problem z rozmiarami ;p
A czego najważniejszego nie znalazłaś? :)
Aga, no to wieeeelkie gratulacje takiej wagi !!
zostaniesz moim nowym wzorem ; )
a wymiarki jak? mniejsze? wymiary najwazniejsze :D
no jasen, jakies 49 pewnie wazysz :D eee szkrabie gratki :lol:
Dziwne :P co do wymiarów to nie mam metra :P gdzieś jest schowany :evil:
Więc wymiarów nie znam. Hmm.
W zasadzie nie za bardzo mi się podoba to zejście poniżej 50... Może waga jest zepsuta... :roll:
Po wczorajszym niżu kalorycznym dziś zdecydowanie będzie wyż... :?
Na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba razowego z a) serkiem, b) polędwicą. Potem 3 małe jabłka. A potem 7 ciasteczek maszynkowych [wielki powrót :lol: ]...
Buu.