mnie też marnie idzie... dopiero przeczytalam 2 tematy z wosu i poszlam spać ehh w takim tempie nic nie zrobię
mnie też marnie idzie... dopiero przeczytalam 2 tematy z wosu i poszlam spać ehh w takim tempie nic nie zrobię
Chyba kazdy ma teraz strasznie duzo nauki
a wlasnie: uczysz sie laciny?
już 5 rok :P
uuu nieźle dla mnie łacina to czarna magia tak samo jak niemiecki:P bo z angielskim problemów jako taki nie mam... chociaż z gramatyką różnie u mnie bywa
dla mnie francuski to czarna magia
kurcze coś mi dzisiaj idzie wyjątkowo wolno i opornie j
jestem już po obiedzie, posprzątałam te wszystkie nieszczęsne książki a teraz znowu do łaciny... blebleble.
uuu lacina.. doobrz ze sie nie ucze :P
a ang i niem. w sumie lubie tylko teraz mam straszzznie duzo pracyyyy zz tych jezykow bleah..
powodzenia z uuuuwieeelbiana lacina hehe :P
ja mam ang i rosyjski ang lubię ale z ruskim początki były trudne
ja mialam w zyciu po 2 lata: ruska, hiszpana, drugi rok laciny, ale baba w ogole nei uczy, ang od 9 lat i umiem ok, plus niemiecki 5 lat - nie umiem prawie wcale :P
moaj siostrzyczka jest boska - ang ros niem lac (z roznych etapow szkoly) a potem hiszp i franc - z pasji wlasciwie w kazdym jest dosc dobra, jezyki to chyba jej ciche hobby a szczegolnei dwa ostatnie - te kraje bardzo lubi - kulture itp itd wszytko co zwiazane to pewnie az milej jej sie uczy zawsze nie moglam sie jej nadziwic
ja ang 7 lat, francuski i łacina 5 rok się ucze
i jak angielski u mnie dosyć dobrze stoi tak na temat laciny i francuskiego wole się nie wypowiadać :P
wypracowania z łaciny nie skończyłam, za to właśnie pieke ciastka
z przepisu Asi :P mmm
Zakładki