-
a dziś 1300
-
no to ładnie
-
no tak średnio bo mogło być 1200 ale trudno :P
byłam głodna
edit: kurcze rozmyślam nad tym hulahop, bo z jednej strony kupiłabym je a z drugiej szkoda mi aż tyle na to kasy...
tak samo jak ze skórzaną skakanką... z jednej strony wiem,że to fajna sprawa a z drugiej strony razem z dostawą wyszłoby mi coś koło 40 dych za skakanke co moim zdaniem jest już lekkim przegięciem... tym bardziej,że na pieniądzach nie śpie... no sama nie wiem noo
-
to wszystko przez to swietowanie 100 strony za duzo dobroci
nie no a tak na serio 100 kcal za duzo to zadne rpzewinienie
dobrej nocki
-
Ja bym 40 zeta za skakankę nie dała, chyba, że tą skórzaną zamierzasz jako pasek nosić
-
milego dnia kochana
kuruj sie ładnie
-
ja też bym nie dała tyle pieniedzy wolałabym je wydać na coś fajnego milego dnia
-
dzień dobry dziewczynki
a ja nadal zasmarkana i zakichana a do tego coś mnie ząb zaczyna pobolewać :P normalnie chodzące nieszczęście :P
w przyszłym tygodniu czekają mnie 3 duże sprawdziany plus zaległe dwa które mnie w tym ominą, więc będe musiała się już dziś za część rzeczy zabrać... do tego mam w planie powyciągać wreszcie z kartonów moje wszystkie książki i poukładać je na regale,umyć lusterko i napisać wypracowanie z łaciny. więc mimo,że chora jestem, to dzień się całkiem pracowicie zapowiada...
a teraz to czekam na tate, który ma przyjechać ze świerzymi bułeczkami.
ahhh
-
ze sprawdzianami na pewno sobie poradzisz swoją droga to niesprawiedliwe, że nawet w czasie choroby człowiek nie może sobie zwyczajnie odpocząć... ale takie to nasze życie:P powodzenia w nauce a z ta twoją chorobą to polecam lekarza zdrowiej szybciutko
-
nie dziękuje,żeby nie zapeszyć :P
no wiem,że to głupie jest ale z drugiej strony co poradze. jeżeli teraz sie za to nie zabiore to w nastepnym tygodniu po prostu nie wyrobie...
eeee tam lekarz po prostu mocniej przeziębiona jestem a w domu siedze bo wole to wyleczyć w zalążku, a nie tak jak w zeszłym roku zimą-ponad dwa tygodnie w domu leżeć...
jak sobie przypomne to wrrrrr
a w ogóle to schowałam wage do szafy :P
wyciagne w poniedziałek dopiero
jak wytrzymam
edit: zjadłam śniadanie, posprzątałam część księżek-reszta leży na podłodze :P teraz staram się napisać wypracowanie na łacine ale coś marnie mi to idzie. ehh
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki