Nie ma to jak mieć siłkę we własnej piwnicy :lol: 8) . Tylko to dopiero sumienie gryzie jak człowiek ma do niej kilka schodów a naprzykład ponad dwa miesiące tam nawet razu nie zerknie :twisted: .
Suspense udanego dzionka :D !
Wersja do druku
Nie ma to jak mieć siłkę we własnej piwnicy :lol: 8) . Tylko to dopiero sumienie gryzie jak człowiek ma do niej kilka schodów a naprzykład ponad dwa miesiące tam nawet razu nie zerknie :twisted: .
Suspense udanego dzionka :D !
hahaha od razu widac ze bylas na silowni...tyle endorfinek Nam rpzekazujesz:P
hehe :D
szkoda,że dzisiaj siłowni nie będzie, no ale trudno-nie mozna mieć wszystkiego :P
a u nas można wchodzić od 16 roku życia ;) a że ja końce 18stke w tym roku, to nie mam z tym problemów ;)
no te wczorajsze parówki rządzą :P nie ma co :D
a humor mam rzeczywiście wyśmienity :D :P
szkoda tylko,że nauki tyle... no ale cóz. życie :P
jeszcze tylko 2 dni i weekend :D
a potem tylko tydzien i ferieeeee...
ah ^^i aż się człowiekowi żyć zachciewa :P
ah i ważyłam się wczoraj na siłowni i było 68.
a u mnie w domu dzisiaj rano 70,5 :D
i teraz która kłamie :twisted:
okej, to ja idziem kuć:D najpierw angielski prywatny, poźniej matma no a później licze na to,że do angola zwykłego uda mi sie dojść ;) bo w piatek ponad 100 idiomów (idiotów:P) do zaliczania, plus transformacje i inne duperszmity ;);p ah i laleczka lezy i się doprasza o czytanie :D a mi 1,5 tomu do poniedziałku do przeczytania zostało. haha :P
ah i jeszcze mleko na mordke nałoże :P
slyszalyscie o tym? ponoć rewelacja :p 3 dzien praktykuje już :D
no zobaczymy ^^
co to za mleko? nie rozlewa sie po twarzy? :mrgreen:
suspense czy Ty nie masz dzisiaj imienin? ;>
bo jesli tak to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :twisted:
Twoja kłamie hihihih:) napewno Twioja kochana:P
hihihihi no cio dalej aktyalmy wyjazd na oboz podczas ferii?:)
Feriee, trzeba cierpliwie wytrzymać ^^ ale szkoły samej wychodzi 7 dni^^
Hehe, super rozbieżna waga, a na tej siłowni się ważyłaś przed trenigiem chyba? :) jeśli nie to istnieje miła szansa, ze waga domowa Ci kłamie w żywe oczy :D
Suspense o co biega z tym mlekiem? co daje? xD
takie zwykłe z lodówki :D bierze się na wacik i przemywa twarz jak tonikiem :D i potem pół godziny trzyma i się zmywa :D ponoć takie super to jest na cere ;) przebarwienia znikają i takie tam bajery :P no zobaczymy, dopiero 3 dzień tym się bawie,więc niestety o rzadnych efektach nie może być mowy :p jak mi się nie znudzi, i z dwa tygodnie tak pomlekuje, to wam napisze co i jak :D
a no mam dzisiaj imieninki :D dzięki afrodytko ;*
a nie z wyjazdem jednak kicha ;p ale tato obiecał w zamian za to kupić mi rower -górski :P (bo mój już się nie nadaje) i zasponsorować basen , siłownie i lodowisko w tym czasie :D więc aktywnie bedzie na pewno, chociaz nie tak jak to sobie wymarzylam i wyobrazalam ;) no ale truuudno :P
a warzyłam się w połowie :D po rowerku a przed bierznią :P
a co do dzisiejszego jedzenia, to ładnie przemilcze :D
zrobiłam faworki i no cóż... troche mi się spróbowało ;p
troche duuuzo :D
chociaż powiem wam szczerze,że te moje faworki to wyglądają jakby miały dałna :D
ale pierwszy raz w zyciu robiłam więc chyba można na to przymknąć oczy :P
co to faworki? :P :roll:
sprobuje z tym mlekiem bo u mnie troche przebarwien na twarzy jest :roll:
a ile dzisiaj kcal? jakis ruch byl> :D
tyle co biegłam na angielski bo byłam spóźniona. ale to ulice dalej :lol: :twisted:
dużo za dużo :D
tzn. z jedzenia normalnego to płatki na mleku, jabłko, bułka, dwie parówki i herbata z dwoma łyżeczkami cukru :P
no i tych faworków :D jezzzzuuu zjadłam ich tyle,że aż mnie teraz brzuchol boli xD :roll: