U mnie dzisiej rogalikowo :roll: - zamiast się skończyć na jednym to zadłam ich 5 i do tego słodycze - czyli jednak nie umiem zjeść tylko trochu, czyli w ogóle nie powinnam jeść :evil:
Wersja do druku
U mnie dzisiej rogalikowo :roll: - zamiast się skończyć na jednym to zadłam ich 5 i do tego słodycze - czyli jednak nie umiem zjeść tylko trochu, czyli w ogóle nie powinnam jeść :evil:
Imienniczko moja Martynko, masz dzisiaj imieninki? :) Jeśli tak to wszystkiego najlepszego :D
Hejka, dawno mnie tu nie było:)
Jak tam życie? buziaki:*
bo z jedzeniem to jest najgorzej.
bo papierosy kiedy chce się rzucić przestaje się palić całkowicie, alkohol to samo...
a jedzenie? trzeba jeść... a zachować w tym umiar jest cholernie ciężko ;)
ja mam Grzybku to samo co Ty :)
dziś tłusty czwartek, więc dziewczynki:
http://bp1.blogger.com/_DRJ23v1SUZY/...00-h/miska.jpg
smacznego! :P
chociaż ja mam nadzieje,że uda mi się ograniczyć tylko do jednego pączka ;) bo ty wczorajszych faworkach mam dosyć :P :twisted:
3majcie za mnie kciuki bo dziś zaliczam zaległy spr z faka z matmy. :roll:
Widzę, że u Ciebie też tłusta środa :D A taam olać faworki, a były smaczne, prawda? Ja to nawet nie pamietam jak smakują, tak dawno ich nie jadłam :lol: trzymam kciuki za zjedzenie jednego pączka dziś i powodzenie na majzie :P
http://www.ksiazka-kucharska.pl/img/...i/image002.jpg
Martynko...smacznego:):):)
oj smaczne były strasznie ;)
dzisiaj z tymi faworkami miałam powtórke z rozrywki :roll: eh, ale już się kończą więc i kusić przestaną...
jedzeniowo to dziś:
płatki na mleku, jabłko, pączek, parówka, pół kajzerki, dwie herbaty każda po 2 łyzeczki cukru, dwie pyzy z truskawkami no i te faworki głuuupieeee :roll:
już ponad godzine siedze nad chemią i coś mi nie idzie, a jutro bedzie mnie pytać :?
a nauczycielka nam się zmieniła i u niej lekcje to SAME REAKCJE, a ze starą nauczecielką reakcji nie pisaliśmy prawie wcale więc troche ciężko jest teraz...
tym bardziej,że chce mieć z chemi 4 conajmniej... buuu...
i na fizyce jutro też będzie kartka. i musze jeszcze zrobić zadania z biologi i nauczyć się z angola na sprawdzian z idiomów. a że na angielski mam w pizdu dużo, to stwierdziłam,że olewam, wole dostać z chemi,fizy i bioli dobre oceny a z angola banie, niż ze wszystkich dwuje...
miłego popołudnia dziołchy ;*
postaram się wpaść wieczorem ;)
ide dalej kuć :roll:
miłej nauki :D
Ucz się ucz dzielnie ^^.
U nas jest wyważone, są i reakcje i teoria, osobiście nie lubię niczego :lol: Ale jak mam się nauczyć, to raczej reakcji.
dzięki :P :)
będe silna :P
już 2,5h siedze nad tą chemią i jeszcze conajmniej 0,5 h mi to zajmie...
szczerze mówiąc mam już dosyć, właśnie zrobiłam brejk na herbatke bo mi te węglowodory, chlorowcopochodne,alkohole i cała reszta uszami wychodzą...
po chemii będzie fizyka, czyli wykucie kilkudziesięciu definicji na blache, bo coś jej się ostatnio odwidziało i z samych definicji nam robi kartkówki :?
później zadania z biologi...a na sam koniec angielski... o ile do niego dotrwam i nie padne gdzieś tam po drodze :roll:
ale jeszcze tylko jutro i weekend ;) i jutro pójde na siłownie! a co :D
dobra koniec przerwy, ide zakuwać dalej... :roll: