Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

No dokładnie

Martynko a Ty gdzie sie Nam podziewasz???

milego dnia

hej hej.
i jak tam Martynko?
pzdr ;**

Hej imienniczko Co u Ciebie?

jeee a ja sie pozbylam nalogu na ketchup i teraz tylko tak lyzeczka gora dwie na 2 tyg idzie

a jak u Ciebie?

Hej, hej! Doberek dzionek i życzonka oby taki dobrym aż do wieczora pozostał .

jak dietka idzie

cześć moje kochane :*

wczoraj się nie odzywałam bo byłam we wrocławiu z koleżanką na zakupach. tzn. koleżanka była na zakupach a ja na wycieczce :P bo niestety kasy brak
wyszłam z domu po8, wróciłam po 21 i poszłam spać bo już na nic innego siły nie miałam :P
bo my z koleżanką inteligentnie nie ma co, zmiast adidasów ubrałyśmy kozaczki na obcasie
a że wrocław to dla nas taka troche czarna magia :P a z topografią u nas średnio, to nie dość,że pobłądziłyśmy troche to jeszcze wszędzie z buta bo do tramwajów i autobusów to już w ogole bałyśmy się wsiadać :P także do domu to wróciłam prawie na czworaka :P

dzisiaj rano już dwie godziny z lalką , potem bratu obiad zrobiłam bo do pracy szedł, a teraz sprzątam całe mieszkanie.... bo tato pojechał do mamy do włoch w sobote i zostanie tam gdzieś do końca miesiąca więc większość obowiązków gospodyni spadlo teraz na mnie :P
salon mam już wysprzątany, w przedpokoju i kuchni jeszcze tylko podłoge umyć, zaraz bede się brala za łazienke a na deser mój pokój :P no i pranie musze zrobić

a jak się już z tym uporam to znowu troszke lalki i matematyka z historią przeplatana
no i coś zjeść by się w sumie przydało bo od śniadania już troche mineło
ah i zakupy :P bo jedzenie w lodówce tez się powoli kończy :P ale sklepy do 19, więc to później :P


forumowe zaległości nadrobie wieczorem :*

a może jeszcze w tym zamęcie uda mi się wyjść pobiegać. bo tak dzisiaj w miare ciepło, ukradłabym bratu jakąś bluuze dłuugą i ciepła :P i heja
no cóż, się zobaczy

no to poszalałyscie w tych kozaczkach zapewne.... haha jak czytałam jak sie gubiłyscie we Wrocku rpzypomina mi sie moja wyprawa pierwsza z przyjaciolka do Wroclawia...jezu my ciagle tylko z telefonem przy uchu i kumpel Nas kierowal hihih:P

ooo to teraz wolna chate masz no no no

hej hej.
dzięki temu sprzątaniu już zapewne dużo kcali spaliłaś
ja tak kiedyś błądziłam po gdańsku chociaż bywam tam codziennie xDD
powodzenia w prowadzeniu domu ;P