widzę słodycze zmorą kolejnej z forumowiczek.. huhu ^^ jakiś odwyk by się przydał ;p
widzę słodycze zmorą kolejnej z forumowiczek.. huhu ^^ jakiś odwyk by się przydał ;p
Ja koocham słodycze !! Ale im mniej mam z nimi do czynienia , tym mniej mam na nie ochotę . Dietetyk to dobry pomysł , ale lepsza byłaby ogólna zmiana nawyków zywieniowych
Ja zdecydowanie polecam dietetyka, doradzi ci jak odchudzać się "z głową". Tym bardziej, że masz 14 lat i powinnaś zrzucac wagę pod okiem specjalisty. Wakacje to najlepszy moment na dietę, ciepło i się jeść nei chce 3mam kciuki!
Ja też jestem za dietetykiem . Chyba, że wolisz odchudzać się na własną ręke...W takim wypadku polecam dietę 1200 kalori, a ewentualnie potem jak już ci będzie łatwiej możesz przejść na 1000 kalori, chociaż ona jest nieco trudniejsza...Odchudzaj się etapami. Napewno będzie ci łatwiej jeśli sobie pomyślisz, że do jakiejś tam daty masz schudnąć 10kg, a dopiero potem(dajmy na to po dniu przerwy)następne 14 kilo. Oprucz tego dużo ruchu. Możesz np,. pływać, a jeśli wstydzisz się iść na basen(bo ja tak na samym początku miałam, a do tego piszesz że jesteś zdesperowana itp.), to wykonuj różne ćwiczenia w domu. Fajne są te z seri(czy jak to nazwać)8 minut abs, legs, ass, arms, ale proste brzuszki czy przysiady też będą ok . No i jeszcze rowerek jest super,...wiem po sobie, że dzięki niemu prędko się chudnie z dolnych partii ciała .
A co do silnej woli, to wszystkim(a przynajmniej większości)jej czasami brakuje, ale pomyśl sobie o lecie, że jest ciepło i trzeba pokazac troche więcej ciala niż zimą czy jesienią...Na mnie to działa .
Trzymam za ciebie kciuki
Proponowałabym Ci pomyśleć....jak cie ktoś częstuje czymś słodkim..to poprostu pomyśl, że to jszcze bardziej cie pogrubi .Jest jakies takie powiedzenie Pięć minut w buzi, pięć lat w biodrachZamieszczone przez truskaweczkaa
ODWAGI!!!!!!!!!!!!!! Dasz radę.jestem z Toba!
3mam kciuki :*:*:*
grunt to samozaparcie, jeżeli naprawdę chcesz schudnąć, to nic Cię nie powstrzyma!
mam nadzieję, że za parę tygodni znajdzie się tu post typu: "schudłam + setka uśmiechniętych emotek"
MOJA DIETA :
- mam ułożony plan posiłków ( dzięki jednej osobie)
- zero slodyczy, ziemników, białego pieczywa i tłustego mięsa,
- jesć o połowę mniej
- bede chodzić codziennie do miasta iz powrotem ( to bedzie codzinnie 1,5 km)
- tańczyć ( w końcu bedą wakcje i trzeba sie bawić)
Jeśli bede się trzymać tych postanowień to bede bardzo szczęsliwa bo schudne !!!!
Pozdrowinka dla wszytkich którzy mnie dopingują !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zakładki