-
Orzeszki... Ach rozmarzyłam się
Moja rada: spróbuj jeść więcej owoców, warzyw, surówek itp. Będziesz się czuła najedzona, a nie nabijesz sobie kcal. Korzystaj z darów lata!
Pozdrawiam i 3mam kciuki
-
ja tez chcem owocki i warzywa
ale jak wchodze do sklepu to jest ich tak duzo ze nie wiem na co mam ochote :-/ potem cos kupie i w domu okazuje sie ze ochota mi minela
pffffffffffff
-
Hej dziewczyny! poproszę wielkiego kopa
!
Dzisiaj sporo zjadłam ,a jest dopiero 13.00:/
śNIADANIE
2 małe bułki z miodem -godz.9.55
II śNIADANIE??????
lody
czekoladowo-truskawkowo-kawowe + posypka czekoladowa + filiżanka soku wieloowocowego GARDEN
S*******iłam i za karę już nic dzisiaj nie mogę zjeść
Jutro jadę na wycieczkę rowerowa i wracam w środę wieczorem.Napewno zajżę do WAS w środę, więc nie myślcie ,że was znów porzucam
Trzymajcie kciuki żebym już nic nei zjadła
-
ejjj tak nie mozesz zrobiec :-/
To nie jest ok...
Fakt przesadzilas z 2 sniadaniem, ale to przeciez nie makabra!
To ze zrobilas blad w mysleniu to nie znaczy ze teraz masz katowac przez to cialo!
Zjedz normalnie na obiad cos lekkiego np jakies ugotowane warzywa ,na podwieczorek surowa marchewke i do tego pij duzo wody i bedzie ok... ale nie rob czegos takiego jak "a przesadzilam rano to potem nic juz nie jem!" nie rob tak! bo twoj organizm zacznie sie buntowac 
i wtedy na 100% nie schudniesz!
A jesli nawet to potem dostaniesz to wszystko spowrotem i jeszcze z nawiazka!
Powodzonka!
-
Dzięki za radę
ehh...zjem już tylko ok. 18.30 jakies warzywka gotrowane...
Staram się wyrzucić z mojego jadłospisu chleb, ale nie daję rady:/
-
to nie wyzucaj !
Podstawa dietowania nie jest katowanie siebie tylko jedzenie rozsadniej i uprawianie wiecej sportu 
Jesli nie mozesz odzwyczaic sie na jakis czas od chleba to nie rob tego na sile, bo potem jak do tego wrocisz to obruci sie to przeciwko Tobie... postaraj sie w takim razie za to ze cheba nie mozesz odsunac to inne produkty na ktorych Ci nie zalezy zastapic zdrowszymi albo po prostu jedz chlebek z samym pomidorkiem, albo jakies inne lajtowe polaczenie, ktore tak jakby zneutralizuje dzalanie chleba_D:
-
Byłam na tej wycieczce rowerowej.Przejechałam 100km.Jak dla mnei to strasznie dużo i jestem z siebie dumna.Wybaczcie,że nie pisałam wcześniej.
Od poniedziałku dieta kapuściana.Może uda mi się zrzucić to 6kg w tydzień, a potem przejdę na tysiaka żeby nie było jojo.mam też świetne ćwiczenia opracowane przez jakiegoś dietetyka Hedi Klum.
trzymajcie się.Zajrzę do WAS jutro
-
Nie wyrzucaj chleba. Zastąp jasny ciemnym ;D (nawet mój tata mówi, że taki jest lepszy, a on nie jest entuzjastą zdrowego jedzenia). Ja nie jadłam chleba dość długo, nie widziałam różnicy, a później jak mi się go zachciało, to potrafilam zjeść po 5-6 kromek dziennie. Każdemu zdarza się wpadka, napisze tylko, że lody to jedne z najmniej kalorycznych słodyczy
Ta posypka może trochę nie bardzo, ale tylko ona. Dobrze pisze GuZi007, nie rezygnuj z obiadu, ani kolacji. Organizm musi wiedziec, że o określonych porach dostaje jeść, to go mobilizuje do pracy. Jak raz, drugi nie dostanie o określonej porze to "pomyśli" (ciekawe jak żołądek może myślećxD), że nie jest dobrze i musi oszczędzać, bo niewiadomo kiedy znów dostanie jeść. Powodzenia w dietowaniu.
-
100km
faajnie
uwielbiam jeździć rowerkiem. i zgadzam się z Niksonem ^^ lepiej chleb biały zastąpić ciemnym i będzie git.
-
A co myślicier o tej diecie kapuścianej?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki