Co do jedzenia w szkole, to ja się wstydzę z innego względu... Po prostu niektórzy sobie ze mnie drwią, wkurza mnie jak jem coś, co zrobiłam sama, albo kupiłam, wiem ile ma kcal i w ogóle a ktoś "Boże! Wiesz ile to ma kalorii?? To jest tuczące!" Normalnie mam ochotę przyłożyć tej osobie :P No bo kto jak kto, ale ja chyba wiem co jem ale jakoś nie wytykam komuś że je niezdrowo...
A tak w ogóle to podoba mi się postawa mojej młodszej siostry...Niby dziecko, ale czasem naprawdę o wiele mądrzej patrzy na niektóre rzeczy, np wczoraj sięużalałam, że ja to nie powinnam nic jeść itp, to ona na to "Nawet jak ktoś jest bardzo gruby to musi jeść!"