no właśnie bucik, jak tam oficjalnie pierwszy dzień diety??
ja właśnie od babci wróciłam (2 dni u niej siedziałam), co nie wpłynęło dobrze na moją dietę dlatego od jutra znowu zaczynam...

eh, ja też bym nie mogła wstawać o 1 w nocy, żeby się uczyć o tej godz to ja dopiero kładę się spać. w ogóle to nie potrafię się w nocy uczyć, zawsze rano, albo tak do 18, bo potem nic mi już do głowy nie wchodzi ;>

dziewczęta, jak powiadają: 'matura to bzdura'; nie stresujcie się, bo to naprawdę nic strasznego. macie moje słowo