Strona 59 z 93 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 581 do 590 z 922

Wątek: Grubcia zaczyna walkę ze zbędnymi kilogramami:)Musi się udać

  1. #581
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szkoła bądź co bądź ma swoje dobre strony. Łatwiej się odchudzać

  2. #582
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie powiedziałabym ze łatwiej

  3. #583
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Dla mnie też łatwiej kiedy semestr - są ciągle zajęcia, tak jakoś jest mniej chaotycznie z jedzeniem, bo do przodu można zaplanować i nie ma czasu żeby się kręcić bezsensownie koło lodówy przez pół dnia.

  4. #584
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi łatwiej. Wstawałam, jadłam śniadanie, później w szkole żadnego podjadania, tylko to co miałam ze sobą, w domu obiad i w sumie najgorzej było mi wytrzymać wieczorem, jak byłam w domu i niby sie uczyłam.

  5. #585
    phovilla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie jednak w szkole było krucho, bo co 2ga osoba na korytarzu z jakimś żarciem ze sklepiku chodziła do tego miałam za małą torbę i ledwie książki się mieściły, więc żywiłam się kupnymi pączkami....

    ale w tym roku to mam zamiar kupić wieelki plecak i miejsca na jedzenie z domu nie zabraknie.

  6. #586
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    mi tez w szkole latwiej. stale godziny posilku, wielka góra do szkoły do przejscia codziennie wiecej zajęc, niemyślenie o jedzeniu

  7. #587
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja do końca nie wiem czy łatwiej czy trudniej...
    argumenty mogą być takie:
    ŁATWIEJ, BO
    do godziny 15 jestem w szkole i gdy nie zabiorę pieniędzy nie ma szans bym zjadła cos słodkiego.
    do tej godziny 15 jest po prostu mniej czasu na jedzenie i na myślenie o jedzeniu
    chyba mam też więcej ruchu, bo w wakacje całe południe potrafię przesiedzieć przed kompem lub czytając ksiażkę, a do szkoły badź co badź, ale trzeba dość, no i chodzenie po schodach na każdą lekcję :P
    TRUDNIEJ, BO:
    zazwyczaj gdy przychodzę ze szkoły mam wilczy apetyt i to głównie na słodycze

    Niby argumentów pozytywnych jest więcej, ale ten jeden negatywny jest chyba najmocnieszy...

  8. #588
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    A dla mnie odchudzanie w czasie szkoły jest dużo łatwiejsze...
    + regularne ćwiczenia [w-f 4x w tygodniu],
    + w szkole z reguły od 8 do 14 mało jem - jakąś jedną malutką przekąskę,
    + nie ma czasu na myślenie o jedzeniu - kupa zajęć i nauki...
    + jem regularne posiłki [śniadanie 7, II śniadanie 10.30, obiad 15, podwieczorek 16, kolacja 18]

    Ale też:
    - mniej czasu na ćwiczenie w domu...

  9. #589
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    w czasie roku szkolnego lepiej sie chudnie. z tych samycxh powodow co aga napisala

  10. #590
    Grubcia1992 Guest

    Domyślnie

    Hello laski Powraaacam Od juterka c.d dietki Ciekawe ile mi przybyło bo żarłam jak dzika swinia Dzisiaj spotkalam sie z kumpela a ta tylko "OO KASKA!! jak ty SCHUDŁAS!" i o to chodzi... No a teraz jazda po piekna figurke... Załozenia na ten cel?! ĆWICZYC

Strona 59 z 93 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •