Strona 1 z 12 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 111

Wątek: Wracam i znów zaczynam.. Ktoś się przyłączy?

  1. #1
    VoicaTortoa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie Wracam i znów zaczynam.. Ktoś się przyłączy?

    Hej, jak widać, po półrcznej przerwie powróciłam. Zamierzam się za siebie wziąć. Nie mam zamiaru pisać zbędnych informacji na swój temat, w sensie o wagę (zresztą widać to na wskaźniku) i takie tam pierdoły.
    Zwracam się jednak z prośbą do Was, dziewczyny. Kto chce się do mnie przyłączyć? Mieć stały kontakt, wspierać się w odchudzaniu, często rozmawiać.. Poszukuję PILNIE takiej osoby, gdyż chcę całkowicie odmienić swoje życie.
    Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.

  2. #2
    xpxpxpxp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na wskażniku ? Where? Oo na pewno duzo takich osobek tu znajdziesz wiec jestem pierwsza!

  3. #3
    VoicaTortoa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pardon, zapomniałam dodać ten wskaźnik. Ale już jest.

    Skoro jesteś pierwszą i jak twierdzisz, nie ostatnią chętną to bardzo się cieszę. Moze pogadamy na gg? Mój numer to -> 2393991. Szczególnie zależy mi na stałym kontakcie z osobą/ami, które są bardzo zmotywowane i zapalone do jutrzymania się w swoim postanowieniu dietowym.
    Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.

  4. #4
    dietetyczka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No moja droga możesz na mnie liczyc Napisze Ci w wiadomosciach prywatnych troche o mnie i calym moim chudnieciu

  5. #5
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czy ja taka zmotywowana to nie wiem....ale mam nadzieje ze jutro juz bede :P

    hhmmmm a co rozumiesz przez calkowicie odmienic swoje zycie?

    jesli myslisz ze dieta i szczupla sylwetka wszystko rozwiaze to sie niestety mylisz....moze troche ulatwi radzenie sobie z rzeczywistoscia ale nie odmieni calego twojego zycia ( sprawdzone na wlasnej skorze).

  6. #6
    gogoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Hejo!

    Fajnie, że założyłaś Wole takie mniejsze fora))
    Jestem GoSiA Miło mi

  7. #7
    xpxpxpxp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jak dziś papryczka byla w menu??:P

  8. #8
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    jesli myslisz ze dieta i szczupla sylwetka wszystko rozwiaze to sie niestety mylisz....moze troche ulatwi radzenie sobie z rzeczywistoscia ale nie odmieni calego twojego zycia ( sprawdzone na wlasnej skorze).
    ech. muszę się zgdzić z Migotką :* dieta to tylko dodatkowy problem...

  9. #9
    xpxpxpxp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadzam się nie zyjemy by utrzymywac wage o tylko taki bonusik wkocu zycie swoje nie budujesz na kaloriach! Przyjaciele ,rodzina zdrowie to jets najwazniejsze

  10. #10
    VoicaTortoa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    dietetyczka123, dzięki, ale.. skorzystam.

    Migotka15, mówiąc, że chcę całkowicie odmienić swoje życie, mam na myśli ogólnie całe swoje życie, w sensie plany na przyszłość (także te, a szczególnie te!, na przyszły rok szkolny;P)-> bo mam zamiar przepracować całe wakacje w sklepie no i mieć z tego kasę, a nawet jej sporo;] W 2-giej klasie LO chciałabym robić też w soboty, co umożliwiłoby mi uczęszczanie do wymarzonej szkoły muzycznej na fortepian i kurs tańca a to trochę niestety kosztuje.. Reszta oczywiście szłaby na moje osobiste wydatki. ^^ No i uczyć się zamierzam.. Już zaczynam szkolić swój francuski, bo za 2 lata chcę dostać się na swoje kochane studia psychologiczne (jeszcze nie wiem, gdzie, ale od tego zależy, gdzie będę mieszkała przez następnje 5 lat, więc musi to być przemyślana decyzja;p ) i pojechać do Francji na 4 miesiące, by tam popracować sobie we francuskim butique.. oczywiście zakładając, że będę idealną kandydatką na to stanowisko, ponieważ choć mam dopiero 17 lat, parę razy pracowałam już na kasie fiskalnej w sklepie, gdzie obecnie pracuję^^ (więc jakby coś, to jestem obeznana ) oraz będę miała zdaną rozszerzoną maturę z francuskiego.. ;]
    Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.

Strona 1 z 12 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •