ej ale nie jest zle sniadanie i tak spalisz wiec luz :) powodzenia :)
Wersja do druku
ej ale nie jest zle sniadanie i tak spalisz wiec luz :) powodzenia :)
dzięki ;*.
dziś pierwszy raz od 3 tygodni zobaczyłam się w większym lustrze i gały mi o mało nie wypadły :mrgreen: normalnie wyglądam już prawie przeciętnie :D
no są wielkie uda, gruba dupa i salceson wisi z brzucha /zwłaszcza gdy sie schylam/, ale jest o wiele, wiele, wiele lepiej niż przed wakacjami :D ale się cieszę :) przymierzyłam nawet wszystkie ciuchy, które mam tu ze sobą /bo zwykle chodzę po domu w za dużej koszulce i dresach/ i stwierdziłam, że trzeba iść na zakupy :roll:
taktaktaktaktaktak uwielbiam panować nad swoim ciałem !
____________
co do jedzenia, to obiad o 16-17 planuję, te kotleciki co wczoraj zjem plus ogórki z jogurtem i dalej nie wiem :D
poćwiczę chyba... :mrgreen:
Cieszę się, że widzisz tak zadowalające efekty :D
To bardzo podbudowujące, prawda ? :D
Życzę udanego dnia :) Pozdrawiam ;*
(A ta waga na tickerku już nieaktualna jest, nie? ) :D
Hehe :) I super :)
I to jak pobudza! Mam mega kopa, przynajmniej na najbliższe 4-5 dni :D ]
Waga na tickerze naturalnie, że nie aktualna - nie zmieniam, bo kompletnie nie wiem ile teraz ważę, a nie chcę zawyżać/zaniżać. Zmieni się za jakiś tydzień, kiedy do domku wrócę. Strasznie mnie ciekawi, czy ktoś zauważy, tą małą zmienę :roll: W sumie mam to gdzieś, najważniejsze, że ja widzę rezultaty! O!
Jutro schowam lustro :)
Cytat:
Zamieszczone przez phovilla
I to sie nazywa podejście:D
raczej to jest egoizm, który mam w sobie od zawsze, ale i można to nazwac i tak :DCytat:
Zamieszczone przez Grubcia1992
tymczasem obiad:
:arrow: ok 100g ziemniaków /62/
:arrow: ogórki z solą /45/
:arrow: 3 i 1/2 minikotlecika cukinii z serem /160/
:arrow: 267 kcal
total dziśś :arrow: 435 +267 = 702. i dobrze :D
w domu pojawiły się 3 skrzynie jabłek / :shock: / to sobie soczku utrę na podwieczorek :D
ćwiczyć nie ćwiczyłam... przeraźliwie zimno jest... 15 stopni na tarasie O.o
15 stopni to przecież gorac jest :P U mnie jest 10...
czyli w bikini i frrru do kałuży ;) w domu mam zimniej niż w zimie :roll:
co ty trzeba sie w piaskownicy poopalać :D U mnie też zimno, mam na sobie 2 swetry :roll: