-
Nastoletnia wegetarianka?
Witam serdecznie i dzięki za odpowiedzi na moje wczesniejsze pytania.
Poważnie myślę o wegetariaństwie - nie jako sposobie na szybkie schudnięcie, ale jako stalym sposobie odżywiania. Po pierwsze szkoda mi zwierząt, a po drugie nie chcę znów obrosnąć tluszczykiem. Mam do zrzucenia jeszcze tak z 6 kg, ale nie ma z tym pośpiechu - po prostu w wakacje więcej poćwiczę.
Ciągłe liczenie kalorii mnie po prostu juz znudzilo - fakt, byly efekty, ale po półtora roku 1000 kalorii (chociaz to nie bylo do końca 1000, jadlam mniej, ale naprzemian z napadami obżarstwa - od kiedy znalazłam to forum uświadomilam sobie jaka to glupota ) juz tak szybko nie chudnę, a boję się przytyć.
Więc kilka pytań:
1. Czy w wieku 16 lat mozna całkowicie zrezygnować z mięsa?
2. Nie chcę znow przytyć i mieć jojo i czy unikanie mięsa i słodyczy temu zapobiegnie?
3. Co zamiast mięsa? sama nie gotuję, a nie chcę mamusi doprowadzić do szału a siebie do anemii
4. Czy mogę spożywać nieograniczoną ilość warzyw i owoców?
5. Chodzę spać zawsze po pólnocy - o której ostatni posilek?
Trzymam za wszystkich kciuki :P , szkoda ze tak późno znalazlam to forum, ale pewnie bez Was wpadlabym w jakąś anoreksję
I pozdro dla wszystkich "trawożercow" :P
-
Kiedy przeszłam na wegetarianizm miałam jakieś 12 lat.
Polecam taką dietę, ale nie jako dietę odchudzającą. Ja osobiście przytyłam dwa kilogramy zaraz po zaprzestaniu jedzenia mięsa.
Kotlety z mięsa zastępowałam kotletami sojowymi. Ogółem gorąco polecam warzywa strączkowe.
-
NIe rzucajcie sie na mnie za ta wypowiedz.. każdy sam decyduje za siebie.. ja osobiscie uwazam to za najwieksza glupote.. zwierzeta zjadaja zwierzeta np jakies gepardy zjadaja antylopy nie dla zabawy tylko dla przezycia. Jak by na to nie patrzec.. jestesmy zwierzetami i jedzenie roslinek jest w pewnym sensie zaburzeniem tego wszystkiego i jak dla mnie niekoniecznie dobre dla zdrowia.. a ze lubie mieso = najwieksza glupota. Uwazam ze to nie jest sposob na schudniecie (patrz. odpowiedz wyzej).. a w tak mlodym wieku mysle ze mieso jest jak najbardziej wskazane dla rozwoju. Wszystko do jedzenia zostalo stworzone dla czlowieka.. i trzeba w tym po prostu zachowac umiar..
-
ale czy to znaczy ze mozna jeść warzywa bez ograniczen? bo jak jest sezon potrafię zjeść całego duzego brokuła lub pól garnka fasolki szparagowej na jednym posiedzeniu...czy to nie zaszkodzi i nie wplynie na linię?
-
cassey, nie rzucę się na ciebie za tą wypowiedź, w końcu każdy może mieć wlasne zdanie.
Wiem, ze w świecie natury zwierzęta sie zabijają, ale od tego jest uzależnione ich przetrwanie...ale my nie musimy tak walczyć o posilek.
Po prostu jak jestem na wsi i widzę kury czy inne zwierzaki to potem nie moge patrzec na rosoł....na razie jem mięso, ale nie więcej niz raz dziennie.
I szukam sposobu na wyjście z dość długiej diety.
-
no ja mysle ze mozesz sobie ograniczyc mieso.. ale nie rezygnuj.. zeby sie cos ze zdrowiem jeszcze nie skiepscilo.. chyba wszystko jest potrzebne..
-
Powiem Wam, że ten mit, który mówi, że jeśli przestaniemy jeść mięso, to coś się nam stanie, że zabraknie jakiś składników, to bujda. Chodzi o to, że jest siedem głównych rodzajów tłuszczy. Aby organizm dobrze funkcjonował, trzeba mu zawsze dostarczać te siedem rodzajów. I tu się zaczyna mit... Tych wszystkich siedem rodzajów jest zawartych w mięsie. W pozostałych produktach jest ich po kilka. Aby zastąpić mięso, trzeba umiejętnie łączyć potrawy, żeby wszystkie te rodzaje dostarczyć.
-
no ja uwazam, ze jestes zdecydowanie na to za mloda, no chyba, ze nie obchodzi cie twoj wyglad. Bo jezeli przestaniesz dostarczac do oragnizmu bialko zwierzece, to przestaniesz rosnac (albo bedziesz rosnac bardzo malo), oprocz tego zbledniesz (znam kilka osob, ktore przeszly na wegetarianizm i wiem jak potem wygladaly)...mozliwe, ze troche schudniesz, ale to nie jest powiedziane.
Wg mnie, to jest za mlody wiek na tego typu rzeczy, jezeli nie chcesz krzywdzic zwierzat, to ogranicz mieso, ale z niego nie rezygnuj, bo odbije sie to na tobie (anemia i inne problemy zdrowotne). O wegetarianizmie pomysl jak juz przestaniesz rosnac i dojrzewac
Pozdrawiam!
-
Dzieki za szybką odpowiedz....
mysle ze na razie mięso góra 3 razy w tygodniu i bedzie ok...z wegetarianstwem poczekam....bo jestem krasnalem a chce jeszcze urosnąć
i ponawiam pytanie...czy moge jeść nieograniczoną ilość warzyw? bo niedawno wyczytalam na forum ze od nadmiaru owoców mozna utyc (bo zawierają cukier itd.) a jak to jest z zieleniną?
-
zielenina jest całkiem okej do póki nie przekraczasz dozwolonej ilosci kcal jak na swój wiek ; ]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki