o jezu w sumie niby przełknąc nic nie moge, ale paróweczke z włocławkiem bym wszamała...
Wersja do druku
o jezu w sumie niby przełknąc nic nie moge, ale paróweczke z włocławkiem bym wszamała...
Nie ma paróweczek w lodówce :lol:
Konfiskuję paróweczki! :D:D
ahhh jak ja lubię parówki:( no chyba zaraz po jedną pójdę:( ale jestem taka głodna, że poszłabym pewnie po jeszcze jedną :((( co zrobić? kurde kto chce moje wszystkie parówki;p chętnie oddam
nie jedz :twisted: Wy w polsce macie juz 22!!
madamechocolatte a bierz wszystkie:P directe to mnie jakoś nie zniechęca :oops:
Chyba zaraz pójdę spać... to chyba będzie najlepsze wyjście 8)
hmm co by tu zjeść na śniadanko... co proponujecie?? :)
parówki :twisted: :twisted: :twisted:
kurczę zaraz je chyba przez okno wyrzucę:(
Nie wiem co jutro zjeść na śniadanie... już mam dość wasy z serkiem almette;p jutro bym zjadła coś innego, pożywnego:P ale co?? dajcie jakieś propozycje ulubionego śniadania:)
moje ulubione to płatki cheerios wielozbożowy albo musli - koniecznie z wrzącym mlekiem zeby ''spuchło'' :wink:
hehe tego nie lubię:D dajcie jakieś inne propozycje:P
jajecznica z 2 jajek z szynką i cebulką, kromka chleba razowego :)
ooo to jest dobry pomysł:D ile będzie mieć jajecznica z szynką, cebulką z dwóch jajek?? chyba, że mam małe to z 3:P
zapraszam na mojego posta :)
ja robie tak:
2 jajka - 180 kcal
50g szynki - 51 kcal
cebuli i szczypiorku nie licze
a kromka chleba 90-100 :)
aha i robie to na teflonie, wiec bez tłuszczu
Jak ja daaaawno nie jadłam jajecznicy. Directe, smaka mi zrobiłaś :D
nikson looknij na fite jejecznicy to całkiem sie poślinisz :)
O! A może zjem jajecznicę na śniadanie xD
hej hej:)
Wykorzystałam pomysł directe z jajecznicą:P tak, że na śniadanko zjadłam jajecznice z szynką + jedna wasa = 256kcal
na drugie śniadanko jem kawałek arbuza:P jakieś 40 kcal
Na obiad mam jeszcze tą potrawkę ok. 300kcal
na podwieczorek:
2 kawałki arbuza - 80 kcal
na kolacje zostaje mi 324 kcal do zjedzenia:P więc nie wiem... myślałam, żeby 3 wasy z serkiem
ale to i tak wyjdzie za mało:/ hmm może na drugie śniadanie zjeść więcej tego arbuza??
Brakuje mi warzyw do tej wasy, może jakiś pomidor, ogórek?
no wiadomo:P tzn na śniadanie zjadłam samą bo była jajecznica... na wieczór z serkiem i na to pomidorka:) kurcze chciałam sobie zrobić sałatki greckiej na 2 śniadanie ale tak mnie arbuz kusił, że zmieniłam zdanie:) coś mi się wydaje, że nie dobije do 1000:(
dobij do 1000... poniżej jesat niezdrowo :roll:
Proponuję dołożyć jakiś powieczorek - na przykład jabłko/marchewkę. Coś dobrego, a co pomogłoby dobić do 1200
hm to nie wiem:P już mi się nie chce w sumie jeść:( ale może sobie zrobię sałatki greckiej... został mi jeszcze plasterek fety więc zafunduje sobie porcję warzyw:) tylko jak ja to zmieszczę:D
Ja tam się opiłam tej wody i nic mi się nie chce ... :roll:
zmiana planów:P dołożyłam jeszcze sałatkę, żeby dobić do 1000kcal :)
na śniadanko zjadłam:
jajecznice z szynką + jedna wasa = 256kcal
na drugie śniadanko:
kawałek arbuza:P jakieś 40 kcal
sałatka grecka (1pomidor, 3 małe ogórki, plasterek fety) - 140kcal
Na obiad mam jeszcze tą potrawkę ok. 300kcal
na podwieczorek:
2 kawałki arbuza - 80 kcal
na kolacje zostaje mi 184 kcal:) tak więc zjem 3 wasy z serkiem, pomidorkiem, ogórkiem:)
noo dzień fajny^^
Kurcze ja tak nie umiem tego gospodarować ....:D hehe
z reguły też nie umiem, ale dziś tak jakoś mam wszystko zaplanowane:)
i oby tak dalej :D
dzięki :lol:
Podoba mi się :)
mi też się podoba :)
zazdroszcze wam,że wy tak lubicie te warzywa wcinać :P ja bym pomidorów nie przelkneła :mrgreen:
ja dzisiaj kalafiora sobie zrobilam, to az mi slinka leciała bo dawno nie jadłam :)
mmm kalafior najlepsze co może być :P Ale tylko gotowany, bo surowego nie znoszę :PCytat:
Zamieszczone przez directe
No to nie wiesz co tracisz :P Akurat pomidory to moje ulubione warzywo na surowo :)Cytat:
Zamieszczone przez suspense
yyy JADA SIĘ SUROWEGO KALAFIORA?? NIE WIEDZIAŁAM :p JA TLYKO GOTOWANEGO
Tak, dodaje się go do sałatek. Sama do niedawna o tym nie wiedziałam. Z ciekawości kilka dni temu skubnęłam kawałek surowego - smakował jak głąbek od kapusty :PCytat:
Zamieszczone przez directe
a jak smakuje głąbek od kapusty :P?
ŚŁodkawy, twardy...nie potrafię do niczego przyrównać :roll:Cytat:
a jak smakuje głąbek od kapusty ?
ale nie smaczny :D ?
raczej nie :)
Hej:) wczoraj miałam podwójną dawkę warzyw:P Na kolacje chłopak zażyczył sobie właśnie sałatki:) więc miałam ją na II śniadanie oraz na kolacje:) mmm pychotka:D wczoraj kupiliśmy z chłopakiem dużą paczkę laysów:P choć od początku mówiłam, że ja ich nie będę jeść:) i wiecie co?:P leżeliśmy z chłopakiem na łóżku, między nami chipsy:P on jadł, a ja.... nie ruszyłam ani jednego:D:D jestem z siebie dumna 8) koło mnie leży jeszcze pół paczki, ale ja tego nie ruszę:P hihi na śniadanko chyba znów muszę zrobić sobie jajecznicę, ew wase z szynką... :( bo mi serka brakło, a zapomniałam kupić:P i w domu jest zero warzyw:P wszystko wczoraj zjadłam... tak, że nie wiem jak to będzie dziś :roll: Dzisiejszy dzień stoi pod wielkim znakiem zapytania... nawet nie wiem co mam na obiad:/ chociaż chyba została zalewajka... chyba dużo kalorii nie ma co? :)
A i wczoraj byłam na ognisku:P ale żadnej kiełbaski nie zjadłam:P :) nic:P
Ahhh 8)
No gratulacje :D
Ja wczoraj ćwiczyłam silną wole na paluszkach :D
Dzięki 8)
ale paluszki chyba nie są kaloryczne?:P