Jednak stwierdziłam, że nie ma sensu być do końca tygodnia na redukcji, a potem rzucić się w święta na jedzenie jakbym przez rok nie jadłaOd wczoraj jem normalnie, tzn. nie licze kalorii, ale się nie obżeram
![]()
hula-hopem nie kręciłam bo siniaki mi się porobiłydzisiaj juz nie bolą mnie boczki to pokręcę znowu
tylko zasatnawiam sie czy dosypać tego ryżu czy całkiem go wysypać. Jak jest wsypane do połowy to mi sie dziwnie kreci bo jest nierówno obciążone
chyba wysypie, zobacze jak mi bedzie wychodzić i jak cos to nasypie spowrotem
![]()
Zakładki