Wątek: madzix i dieta - znowu od nowa :(

belhhhh nie nawidze miec @, czuje sie tak niekomfortowo

madzix pamietaj, ze nawet jesli na wadze zobaczysz wiecej to wcale nie oznacza to, ze przytylas, tylko, ze jedzenie zalega w zoladku :P ja bym na Twoim miejscu sie nie zdecydowala, ale zrobisz jak zechcesz

Madzix - a nie lepiej zostać przy 1500 i więcej ćwiczyć? Ja myśle że lepiej

może i by było lepiej, bo by się tak metabolizm nie spowolnił, ale ze mnie to okropny leniuch jest jakoś się nie mogę do regularnych ćwiczeń zmusić jeszcze latem to jakoś bo na rowerze sporo jeździłam
chyba jednak zostane przy 1200

Ja do jako takich regularnych staram się przykładać, ale bywa, że jak np. mam @ i mnie wszystko boli, to sobie odpuszczam na trzy-cztery dni.
Może i bym poszła wtedy na basen, bo przecież są tampony Ale boli mnie tak wszystko, że w domu się z trudem poruszam :/

hmmmmmm to od 1200 sie spowalnia metabolizm?

dla osoby bez znacznej nadwagi nie jest dobra dieta. Madzia przemyśl to - pomęczysz się bardziej z ćwiczeniami, ale nie będziesz się katować aż tak dietą i wyjdzie Ci to na zdrowie Może jednak 1500 i ćwiczenia? Wiesz... potem skóra jest bardziej jędrna, ciało umodelowane i nie ma joja ani zaniku okresu... To jak?

jednak się nie zważyłam, bo wczoraj dostałam @.
dzisiaj wyszło ok.1250, ale większość to z takiego "śmieciowego jedzenia"

Gumisio88 kusisz mnie tym brakiem joja i umodelowanym ciałem ale ja naprawdę mam tylko słomiany zapał do ćwiczeń... I strasznie niecierpliwa jestem I uparta

Zważyłam sie - 63,5 przytyłam 2kg w dwa i pół tygodnia no trudno, mam kolejną nauczkę, że nie warto zawalać Gdybym trzymała dietę do świąt i zrobiła tylko te 3 dni przerwy to było by ok
Ale ważne, że próbuje nadal

nie bój żaby, nie jesteś sama ;*
ale -jak sama powiedziałaś- ważne,że walczymy nadal

hmm, chyba zaraz na spacer pójdę pomarznę trochę
ale najpierw lecę na obiadek