Strona 65 z 80 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 641 do 650 z 800

Wątek: madzix i dieta - znowu od nowa :(

  1. #641
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Madzix przepraszam że nie napisałem ale widze ze masz fajną płytkę

    Proponuje ćwiczyć tak: hula hop 20 min na rozgrzewkę, potem te ćwiczonka z płytki na brzuch i potem skakankę 20 min

    3 razy w tygodniu i będzie super

    A jak aerobik się spodobał to w pozostałe dni możesz go ćwiczyć osobno, a jak się zrobi ciepło - bieganie

  2. #642
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki Gumisio

    tamten wczorajszy aerobik był taki sobie, nie nadążałam za bardzo, ale mam inny REWELACYJNY
    Właśnie skończyłam ćwiczyć (endorfinki mi skoczyły ), nie jestem zbyt zmęczona, ale porządnie zgrzana i czuje niektóre mięśnie Ćwiczenia są świetne (nigdy nie sądziłam, że to powiem bo ze mnie to leń i kaleka z w-fu ), nie za wolne i nie za szybki, dużo razy powtarzane i powoli dochodzą nowe kroki, więc spokojnie wszsystko łapałam i nadążałam, chociaż nie było po polsku i co mi się jeszcze podobało niektóre ćwiczenia były oparte na kickboksingu (tak to się pisze?) aha, i były też tam inne ćwiczenia najpierw aerobik, potem coś w stylu zmodyfikowanych przysiadów, potem na brzuch i na końcu rozciąganie

    ściągnełam te cudo z emula, nazywa się "Jennifer James-Aerobik-Get Fitnes Quick", jest podzielone na 3 zestawy: 10min(tylko aerobik), 20min, i 30min zrobiłam wszystkie trzy na raz i jeszcze 15 min ćwiczeń na ramiona
    jestem z siebie dumna musiałam się pochwalić :P

    a teraz lece pod prysznic, potem kolacja i zajrzę jeszcze na forum

  3. #643
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    papu:

    śn. I
    - płatki - 200
    - jogurt brzoskwiniowy - 150

    II:
    - 2 kromki razowego - 140
    - plaster szynki drobiowej - 25
    - keczup - 10

    III:
    - knoppers - 130

    obiad:
    - kotlet - 220
    - ziemniaki - 120
    - ogórki konserwowe - 20

    podwieczorek:
    - brokuły - 50
    - sos z jogurtu nat. - 50

    kolacja:
    - serek wiejski - 180
    - pół pomidora - 20
    - plaster szynki drobiowej - 25
    - troche cebulki, ogórek konserwowy - 15

    1355

    ruch:
    - 15min ćwiczeń na ramiona
    - 1h lekkiego aerobiku

  4. #644
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madzix
    dzięki Gumisio

    tamten wczorajszy aerobik był taki sobie, nie nadążałam za bardzo, ale mam inny REWELACYJNY
    Właśnie skończyłam ćwiczyć (endorfinki mi skoczyły ), nie jestem zbyt zmęczona, ale porządnie zgrzana i czuje niektóre mięśnie Ćwiczenia są świetne (nigdy nie sądziłam, że to powiem bo ze mnie to leń i kaleka z w-fu ), nie za wolne i nie za szybki, dużo razy powtarzane i powoli dochodzą nowe kroki, więc spokojnie wszsystko łapałam i nadążałam, chociaż nie było po polsku i co mi się jeszcze podobało niektóre ćwiczenia były oparte na kickboksingu (tak to się pisze?) aha, i były też tam inne ćwiczenia najpierw aerobik, potem coś w stylu zmodyfikowanych przysiadów, potem na brzuch i na końcu rozciąganie

    ściągnełam te cudo z emula, nazywa się "Jennifer James-Aerobik-Get Fitnes Quick", jest podzielone na 3 zestawy: 10min(tylko aerobik), 20min, i 30min zrobiłam wszystkie trzy na raz i jeszcze 15 min ćwiczeń na ramiona
    jestem z siebie dumna musiałam się pochwalić :P

    a teraz lece pod prysznic, potem kolacja i zajrzę jeszcze na forum
    Hehe, fajnie To raz robisz hula hop, brzuch z płytki i potem skakanke, a raz ten aerobik ?? Potem nabierzesz kondychy i będzie cieplej to dodamy bieganie i będzie gites

    Co do kick-boxingu - dobrze piszesz Chodziłem na to rok - super sprawa

    Co do diety... pięknie tylko za Knopersa po tyłku dostaniesz. A mogłabyś zamiat tego zjeść jabłko duże i coś jeszcze bardziej wartościowego.
    Odwyk od słodyczy hee?

    Pozdrawiami serdecznie i trzymam kciuki za dalszą walkę

  5. #645
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    chcę robić na zmiane, raz hula-brzuch-skakanka, a następnego dnia ten aerobik(długość zależnie od tego ile mam czasu, ale 20min minimum)-cwiczenia na wzmocnienie ramion 15min.(chce mieć takie ramiona)-rozciąganie 15min ; w weekend może rower, to od pogody zależy no i jak będę miała chęci to gdzieś marszobieg zamiast czegoś wcisne
    hehe, jaki biznes-plan sama siebie nie poznaje aha, jak zacznę jęczęć, że mi się nie chce ćwiczyć to z góry proszę o porządny ochrzan, bo u mnie zapał to tylko na początku

    odwyk od słodyczy? oj, trudne, trudne... jak bym całkowicie odstwiła, to bym chyba długo nie wytrzymała i byłby NAPAD ale postaram się zmniejszać dawki (tjaaa... a kto pasek czekolady z orechami dzisiaj wszamał )
    a ten knoppers, w porównaniu z zawartością szkolnego sklepiku to i tak mniejsze zło

    śn. parówka drobiowa, grahamka, keczup - 300
    II dwie kromki razowego z serkiem topionym - 200
    ob. rybka pieczona, ziemniaki, pół pomidora - 250
    podw. 2 kiwi, pasek czekolady z orzechami - 240
    kol: 2 kromki razowego, tuńczyk z warzywami, wasa - 315

    1305

    ćw. - spacer, 20min aerobik, 15min chcę mieć takie ramiona, 15min rozciągania

    dzisiaj miały być ćw. na brzuch odrobiłam lekce, koleżanka mnie wyciągnęła na dwór, a jak wróciłam to już trochę zmęczona byłam i zrobiłam inne bo mniej męczące jak dla mnie

    eh, jakie ja ostatnio eseje tu pisze

  6. #646
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    dzisiaj ładnie, ale bez owoców :/ Dlaczego? I ogólnie coś słabe śniadanko i II śniadanko... Kalorii mogłoby być o 100 wiecej. A pasek czekolady lepszy niż taki knopers chyba

    Co do odwyku, zmniejszaj dawki słodkiego, coraz mniej, coraz mniej, aż w końcu wcale Też staraj się nie codziennie, bo podobno po 3 tygodniach niejedzenia słodyczy odechciewa się zupełnie, aż do momentu ponownego ich zaskamowania

  7. #647
    Grubcia1992 Guest

    Domyślnie

    Z tym niejedzeniem słodyczy przez trzy tygodnie to się zgadzam - przestaje ciągnąć

  8. #648
    AgUgUsKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    mnie do slodyczy nie ciagnelo jak sie uparlam ze ich nie bede jadla wogule ale potem ciasta na swieta ehh nie mogalm sie oprzec ... ale to bylo w tamtym roczku!!

  9. #649
    Grubcia1992 Guest

    Domyślnie

    Tak w swieta nigdy sie nie opieram jedzeniu... nadchodzi wielka próba dla mnie -WIELKANOC

  10. #650
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Czasem można wszystko, ale z umiarem

Strona 65 z 80 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •