No z jednej strony tak...ale osoby odżywiajaco sie zdrowo przez cały czas są szczupłe...przynajmniej te które ja znam. I tutaj nie ma wyjątków.Zamieszczone przez pseutonim
No z jednej strony tak...ale osoby odżywiajaco sie zdrowo przez cały czas są szczupłe...przynajmniej te które ja znam. I tutaj nie ma wyjątków.Zamieszczone przez pseutonim
niby tak ale sa też ludzie którzy mają zaje.bisty metabolizm czy coś tam i jedza fulll i są chudzi....moja kumpela była gruba i w wakacje zeszłego roku stwierdzila ze jest za gruba i nic nie jadla przez tydzien i codziennie biegala i wogole i wkoncu zaczela mdlec wiec zaczela jesc ale schudla 7kg i przez caly rok szkoly jadla takie rzeczy jak drozdzowki itp. i nie przytyla nic.....utrzymala ta wage....i to jest niesprawiedliwe bo niektorzy maja po takim czyms jojo a niektorzy utrzymuja wage....
Wiesz, ona może po tym wszystkim jak zaczęła jeść to nie naraz dużo węgli tylko tu drożdżóweczka, tam coś i nie zliczając kcali z uporem maniaka jakoś wyszła ze swojej diety ;]
a swoja droga... mdleć w imię figury? e tam lepsze zdrowe odżywianie
==
raport:
do wczorajszego jadłospisu dopiszę kolacyjny kalafior i porcję chudego sera(jedzone osobno xD)
śniadanie: jak wczoraj -
2 jabłka,
owsianka z twarogiem i szczyptą cukru brzozowego, lol.
2 tym razem suche(jakoś tak mi smakowało^^) kromki chleba z mąki żytnio-razowej zmieszanej z pszenną ze słonecznikiem
i znowu kalafior,
plusssz multiwitamina.
duże śniadanka są super^^
też pałąszuje duże śniadanka :P
hehe jak ktoś jest rano taki głodny to może i są super
Ale ja bym chyba pękła jakbym to zjadła :P
A tam w sumie zmieniam zdanie - nie duże - takie normalne jedzenie
swoją drogą to kiedyś śniadania w ogóle zjeść nie mogłam^^
ja pamietam jak w podstawowoce mama mnie zmuszlaa do sniadan, bo nie chcialam jesc. najwieksza glupta swiata potem sie zapychalam caly dzien 3bitami
ja tez nie jadłam kiedyś śniadań... a potem szkolny bufet i zapiekanki... albo kanapki od kolezanki
jej wychodzenie wyglądało mniej więcej tak:Zamieszczone przez pseutonim
rano na śniadanie: bułka z serem
w szkole taka bułka pizza, drożdżówka, cocacola, rogal czekoladowy, batonik
po szkole nieraz szłyśmy na kebaba to ona go jadla
i w domu jeszcze jakies....
Też nigdy nie jadłam śniadań. Ale głupia byłam A teraz wcinam, aż mi się uszy trzęsą.
Zakładki