no zmieniaj zmieniaj tego tickerka ;) gratuluje ;*
Wersja do druku
no zmieniaj zmieniaj tego tickerka ;) gratuluje ;*
Już zmieniłam :).
A teraz właśnie zjadłam mega śniadanie :evil:. Wszystko było dobrze, dopóki mnie mama nie uświadomiła, że zrobiła mi jajecznice z trzech, a nie dwóch - tak jak prosiłam, jajek. Do tego jeszcze kawałek pełnoziarnistego. Z 350 było... no, ale to śniadanie. Zmieszcze się jeszcze :P.
ej wszytsko jest ok!! to śniadanie a jajko nie gryzie. bialeczko i aminokwasy - samo zdrowie :P
No właśnie Arventh, jajka to samo zdrowie ;) Gdyby to była kolacja, to mogłabyś narzekać trochę, ale na śniadanie to super :D I pewnie długo będziesz syta :) Gratuluję nowej wagi ;)
Dzięki ;). To takie fajne uczucie, jak kg lecą tak niepostrzeżenie. Bo ja zawsze żyłam z nastawieniem, że to jest cholernie trudne...
A ze śniadaniem, to wiem. Tylko, że wole rozłożyć to sobie bardziej równo na 1 i 2 śniadanie. A teraz nie mam miejsca w ogóle na drugie xD. Ale co tam ;).
Arventh nie martw się śniadaniem, musi być pożywne. A Twoje było i to bardzo :) No :)
I gratuluję utraconych kilogramów :)
A kilogramy lecą :) Gratulacje! A śniadanko jest ważne. Ja nie napiszę, ile dzisiaj zjadłam, bo to zakrwawa o horror ;]
Nikson, na pewno tak źle nie było :P
Aga, nie chcesz wiedzieć :D Ale mam nadzieję, że zmieszczę się w tych moich 2000 kcal :D
Hehe :) pewnie, że się zmieścisz a jak nie to pospalasz :P