ej jaki fajny przepis!!
Wersja do druku
ej jaki fajny przepis!!
No i jaki pyszny 8) :P
niech ktoś zrobi i fote strzeli :P
Normalnie jak robicie te fotki to zawsze na to trafie jak jestem głodna a powiedzmy już nie moge :D Dlatego wieczorem mnie tu nie ma :D :D
ja jutro będę robić to pokaże jak wygląda :wink:
no to czekamy na fotkę :D
Bjedrona, dzięki za przpis. A tak w ogóle to nie miało wczoraj wyjść mało - zjadłam ile zjadłam, nie byłam głodna... a więcej w siebie wepchnąć nie mogłam.
Za to nadrobiłam dzisiaj :lol: Jak już zeżarłam Jogobellę light to i połówkę kotleta mielonego :roll:
Śniadanie:
2 tosty pszenne - 158 kcal
50 g dżemu jagodowego niskosłodzonego - 71 kcal
http://i11.tinypic.com/6fuh5xt.jpg
Resztę podliczę zaraz, dzisiaj knedle ze śliwkami :roll:
Jem trzy i koniec! Bez śmietany :roll:
a co tam jest za talerzem? :> masło?
Owszem, masło, ale nie moje :) Po prostu wyciągnęłam dla taty, żeby się zrobiło miękkie, zanim wrócił ze sklepu z bułkami dla siebie i dla mamy - jedli śniadanie później ode mnie.
Ja się masła nie tykam.
Podliczajac dodatkowo:
Jogobella Light kubeczek 150 - 90 kcal
1/2 kotleta mielonego - 120 kcal.
Czyli łącznie do tej pory zjadłam: 439 kcal.
Oj, po knedlach już nic nie będzie jedzone do 18 ^^,
Dzisiejsze 3knedle - 200g = 326 kcal.
http://i14.tinypic.com/4m0nj4p.jpg
Doliczajac do 439 kcal, zjadłam do tej pory 765 kcal.
Akurat mi wystarczy na jakieś jabłko i dobrą kolację ;)
a z czym są te knedelki? jejku mam ochote...
Ze śliwkami rzecz jasna :) Ja z niczym innym nie jadam. A i za śliwkami nie przepadam, kwaśnieją.
a ja lubie pyzy z mięsem :) ale z owockami tez sa dobre :)
A no to pyzy z mięsem to też lubię 8)
Liczę ile miałaby sałatka z serem feta na kolację i wyszło mi że:
Sałata 20 g -> ok. 7 kcal
Pomidor 200g -> 34 kcal
Ser feta 70g -> ok. 175 kcal.
Wyjdzie około 210 kcal.
Mogę dorzucić tosta, 79 kcal, wyjdzie 289 kcal.
Za cały dzien wtedy będę miała 1054 kcal.
Może się wiec skuszę na gałkę sorbetu cytrynowego? 8)
pewnie, że tak. nie ma co sie tysiakiem mordować :P
a ja juz od dawna mam ochote na te kluseczki lane na ktore Grubcia podawla przepis. Tylko nie wiem czy to dobry pomysl na kolacje, tak z dzemem np...
czemu nie, panikara, Ty juz nie dietkujesz i kropka :)
Tylko nie wiem czy sie tym najem :/ a wczoraj rodzice byli na urodzinach. Ciasto z polewa czekoladowa stoi w lodowce...byl by mi sie go nie zachcialo na noc potem ;/ polece jeszcze do sklepu po cole light na wszeli wypadek chetki. A na kolacje moze lepiej zapcham sie owsianka?
Zapomnij o nim bo jak będziesz tak myśleć '' Zjem go czy nie zjem'' to i tak prędzej czy później po niego sięgniesz ... Dlatego zdawało Ci się !!! Tam nie ma ŻĄDNEGO ciasta ... haluny jakieś masz 8) ;*
to Ty nie masz zamiaru do konca zycia zjesc ciasta?
Ja na kolację proponuję owsiankę, a na np. II śniadanie te kluski, chociaż sama nie wiem co o tym sądzić.
Kupiłam tzw. "śnieżną kostkę" :lol: wg. przelicznika na opakowaniu ma 154 kcal, więc akuratnie zmieszczę się w limicie, jeżeli nie będę nic podżerać po kolacji. A nie powinnam!
http://i13.tinypic.com/5xiozte.jpg
:D
Nieee, ja jem ciasto, ale nie chce w nocy. A nawet jakbym zjadla w nocy to na samym ciescie sie nie skonczy :roll:
madame, z jakiej firmy ten lodzik :D?
:shock:
:shock: Śnierzka !!!!!!!!!!!!!! O mamo !!
co O_O
Mam iść to zwrocic czy co?
Bo nie rozumiem powodu waszego szoku.... :roll:
Niee, ale chyba paru osobom narobilas chętki :P to jaka firma tego loda :D?
Chyba Koral, ale nie jestem pewna, bo papiery już w koszu.
Ja bym jednak poprosiła, żeby Hewson i directe wypowiedziały się, co je tak zszokowało...
przeczytałam cały temat,bardzo dobrze sobie radzisz mimo niektórych wpadek lodowych:)
chociaz sama tak robie a już poszło 2,5 kg w ciagu 2 tygodni:)
Pozdrawiam ciepło bede zagladac
wszytsko ok, ale ja po prostu dostałam slinotoku!!!! :P
Cytat:
Zamieszczone przez Staropolanka17
Grunt że mieszczę się w limicie, co innego, gdybym poza niego wykraczała, i to np. dużo :)
Helo, ja już po kolacji 8)
No cóż,żałuję że nie mogę częściej jadać takich pysznych i niskokalorycznych kolacji, ale u mnie w mieście to na fetę można liczyć tylko z Mlekovity (bleee), albo Hochlanda (lepsza, ale NAJ jest taka z Lidla..), a i do sałaty lodowej trzeba mieć farta :lol: Dziś obszerna fotodokumentacja, bo jedzonko pyyychota..
http://i10.tinypic.com/4mwewex.jpg
Z lotu kaczki:
http://i15.tinypic.com/53zzfk2.jpg
Macro-feta :lol:
http://i16.tinypic.com/4vnt56a.jpg
Iii nareszcie wyskoczył i tost!:
http://i15.tinypic.com/4zsweio.jpg
Będzie podsumowanie za chwilę :)
Sałatka jak dla mnie niezbyt apetyczna <bez urazy> . Po prostu wolę drobniej pokrojone składniki :P 8)
Ale ta grzanka mmm:D
No mi też za bardzo nie podchodzi :roll:
A to czemu?
Zresztą nieważne, ja wolę nie mieć ciapy na talerzu.
Śniadanie
2 tosty pszenne - 158 kcal
50 g dżemu jagodowego niskosłodzonego - 71 kcal
W tak zwanym międzyczasie
Jogobella Light kubeczek 150 - 90 kcal
1/2 kotleta mielonego - 120 kcal.
OBIAD
Dzisiejsze 3knedle - 200g = 326 kcal.
Zapchajdziura poobiadowa
Śnieżna kostka - 154 kcal
Kolacja
Sałata 40g - ok . 6,5 kcal
Pomidor 100g - 17 kcal
Ser Feta 60g - 150 kcal.
Reasumując: 1092,5 kcal.
I chyba zrezygnuję z fotorelacji, skoro moje zdjęcia mają w kimś wzbudzać wstręt lub zniechęcać do czegoś, a ostatnio tylko takie komentarze słyszę :roll:
Ojj przepraszam, nie chciałam Cię urazić...
Ale też trochę źle to odebrałaś - tu nie chodzi o to, ze wygląd tego jest nieapetyczny, albo zdjecie złe, więc nie zaprzestawaj fotorelacji :)
Po prostu jedni wolą duze kawałki, inni mniejsze :) Tym bardziej jeżeli ma się wyrwane dwa zęby i ból sięga zenitu hehe :P Wiec nie obrażaj się tak od razu :) Bo składniki w sałatce okey, tylko ja żeby ją zjeść musiałabym je przemielić :lol:
Ale na pewno te zdjęcia nie wzbudzają we mnie wstrętu
Aha i niezłe to byyło - "zapchajdziura poobiadowa" :lol:
Ciebie rozumiem, ale nie rozumiem negatywnej reakcji Bjedrony...? :?
Ojj ona też pewnie nie miala nic złego na myśli, nie przejmuj się ;)
Poze nie lubi Fety :P
Ale ja lubię.
:lol:
Zastanawiam się coby wykombinować sobie jutro na śniadanie...i chyba z samego ran ka skoczę po jajka i zrobię sobie jajecznicę w szynką w kostkę. A wy tą szynkę podsmażacie najpierw?
Tak, ale tak lekko tylko ;) To dobry sposób, bo jeśli masz patelnię teflonową albo chociaż taką podróbkę, to nie musisz używać wcale tłuszczu. Szyneczka Ci się nie przypali jeśli będziesz mieszać, a troszkę tłuszczu z nej ujdzie, więc będzie pod jajka :D
nie mam teflonu niestety, ale chyba bedę musiała kupić... można smazyć wszystko bez tłuszczu..