Wątek: Potrzebuję pomocy :( (fot.s.16,39,76,90)

UH.. 2 dzień trwa tzn. warzywa + zupa..
Zjadłam dwa talerze tej zupy (dobra jest). No i w szkole miałam 3 marchewki, pomidora i sok pomidorowy pudliszki
Czuję się taka strasznie ciężka i opita.. dlatego zaczynam wierzyć, że spalam (jeśli coś spalam) to tłuszcz.. bo naprawdę jem warzywa i owoce (woda) piję wodę.. jem zupę (woda) ...
A mama kupiła mi butelkę wody o smaku rabarbarowym..
No właśnie rabarbar to owoc czy warzywo?

A no.. dzisiaj na kolację mam pozwolenie (diety) na zjedzenie pieczonego ziemniaka w piekarniku z masłem mm.. już się nie mogę doczekać, żeby zjeść coś normalnego

jeeej nie dalabym rady an takiej diecie
mam nadzieje ze Ci nie zaszkodzi

Mayha a ja się staram dzielnie trzymać .. ale uh.. masakra trochę chociaż głodna w sumie to nie jestem.. tylko apetyt mam bo by się coś konkretnego zjeść chciało a nie w kółko warzywka, owocki i zupa ..

heh no jesli nie za dluga ta dietka to dasz rade jesli oczywiscie taki sobie cel postawilas

Ja też bym nie dałą rady Uważaj żebyś nie wyczerpałą organizmu

no trudną masz diete ;/
ja też bym nie dała ledwo co daje na 1200-1500 kalorii i to jedzenia zwykłego
nie same warzywka i zupki...
no mam nadzieje ze przetrwasz
no i życze smacznego ziemniaka : P

Jak pisało tak jest
Mam dzisiaj ogromny zastrzyk energii i jestem właśnie w trakcie gotowania drugiej zupy (pierwszą zjadłam ze skromną pomocą taty [5l.]), w domu znowu unosi się zapach cebuli ;p no cóż trzeba przeżyć.
Dzisiaj zjadłam:
- 4jabłka,
- 3 talerze zupy
- jedną kawę rozpuszczalną dla smaku a nie z powodu przymusu czyli działa
+ to co wpadło mi w rękę podczas krojenia składników zupy

No.. chyba, że nie liczyć wyglądu bo jak na razie brzuch mam wypełniony wszelkiej maści napojami eh.. a mama gadała z koleżankami które są po tej diecie i ponoć jedna schudła 4kg, a druga 6kg.. tyle, że ja na pewno tyle nie schudnę

A co szykuje mi się jutro?
3 przepyszne banany, litr mleka (0,5%) i .. zupa!
Powiem wam że nawet jakby się wydawało to nie jest ciężko nawet ok. bo nie jestem jakoś szczególnie głodna.. może trochę w szkole ale tak to ok.
Aha! Odkryłam napój rabarbarowy (już o nim chyba wspominałam) i tu coś zaskakującego w owym napoju cukier (glukozę) zastąpiono cukrem (fruktozą) co daje efekt taki jakbym po prostu wycisnęła sok z jakiegoś owoca a nawet nie jest zły ;]

Ja bym chyba na takiej diecie skapitulowała :P
Podziwiam, ale z drugiej strony nie popieram.

wooow ja tez podziwiam za wytrwalosc
choc do meni nie przemiawia

To bez sensu.. trzymam się diety i w ogóle nie chudnę.. ja chyba bym musiała nie jeść niż żeby stracić chociaż jeden kilo

Dzisiaj tak jak trzeba 2 talerze zupy + 3 banany + 1l. mleka..
Później na kolację dopiję ten kartonik mleka i wypiję herbatą zupy nie tykam.. może w tedy coś stracę?
A jak nie to już nie wiem.. ja po prostu nie mogę schudnąć
Co robić?