Hej dziewczyny![]()
Mam dobre wieści![]()
A takie, że:
1) w piątek w ciuchach na wadze miałam 51,5 kgw tym, że prze weekend duuużo zjadłam.
Ale trener nas będzie ważył co tydzień to będę miała porządną wagę i może przesunę mojego ślimaka na tickerze??
2) Startowałam w kat do 52kg, a oto rezultat:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
1msc![]()
![]()
![]()
Cieszę się jak głupek ;p
Stoczyłam trzy walkii to wygrane w dodatku. Teraz trzeba jeszcze dzielniej ćwiczyć do mistrzostw (bo to były eliminacje ;p )
I nie liczy sie nic to, że moja noga mieni się wszystkimi kolorami tęczy (każdy siniak jest inny) Liczy się to, że wreszcie wygrałam a trener był dumny jak paw
i szczęśliwy (chyba bardziej niż ja.
W tej chwili nie aż tyle się cieszę ze zwycięstwa a z dumy trenera.. 5 lat pracy na de mną i wreszcie ma rezultatya pomyśleć, że miesiąc temu chciałam z tym skończyć ;p
A co tam u was?
Zakładki