A co rozumiesz przez normalne jedzenie? Twoje jest normalniejsze, bo zdrowsze. Po prostu nie patrz na jedzenie przez pryzmat problemu.![]()
Co to za sztuka odchudzać się byle jak niby? To brzmi jak budowanie domu z tektury![]()
A co rozumiesz przez normalne jedzenie? Twoje jest normalniejsze, bo zdrowsze. Po prostu nie patrz na jedzenie przez pryzmat problemu.![]()
Co to za sztuka odchudzać się byle jak niby? To brzmi jak budowanie domu z tektury![]()
Może ma szybszą przemianę materii, ale naukowcy twierdzą, że to bujda i nic nie znaczy.I komu tu wierzyć ?
![]()
Może spróbuj skonsultować te jadłospisy z dietetykiem, niech ci doradzi jak i o pozmieniać?
Aisha - mniej wielokrotnie nie znaczy lepiej...
nieee eh niestety z dietetykiem nic nie moge konsultowac :/
na kolacje zjadlam 100g twarozku z odrobina mleka banan i jablko... wrocilam bardzo glodna z wykladow no i nie chcialam zawalac wiec wybralam cos bialkowego i owoce...
a podobno nie wolno jesc owocow na kolacje... prawda?
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
No niby się nie powinno wieczorem, ale szczerze - ja kiedy waga szła w dół to wielokrotnie jeszcze jadałam banana o 21, bo miałam głoda podczas kucia...
hmmm...
ale ja po nocach nie kuje wiec bede uwazala na te owocki...
tak wiec zamienie owoce na warzywa![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
hej hej
mam zje**** humor ale co tam...
zjadlam:
sn: grahamka z plasterkiem szynki drobiowej i jogurt z musli, kawa z mlekiem
2 sn: jablko
ob: moje mini leczo: 3 lyzki ryzu 3/4 marchewki cebula 2,5 pomidora do tego lyzeczka przecieru pomidorowego i lyzka ketchupu wszystko razem podsmazylam na lyzeczce oliwy z winogron i dodalam ziola... :P
kol: bedzie chyba twarozek z mleczkiem do tego pomidorek marchewka...
moze byc? nie wiem ile za ten obiad policzyc... hmmm... 300 kcal?
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Zakładki