Wątek: Weronika postanawia schudnąć :)

Częśc dziewczynki

Mam na imie Wera i mam 18 lat...
Waze 65 kg i nie zawsze tak było ;p Niestety tyje z roku na rok.. To przykre, ale postanawiam przestac sie obżerać. Moja nadwaga jest spwodowana własnie tym. Nie moge zrzucić winy na zły metabolizm czy coś.. Po prostu codziennie zjadam jakas czekolade i jem po nocach.
Dzis mowie: stop
Widze jak pieknie idzie wam razem odchudzanie wiec dołącze do was...
Mam dosyć szukania największej pary jeanów w sklepie a potem skracania nogawek

Przechodze na diete 1200 kcal.
Sport: codziennie minimum 1 h wysiłku porządnego (4 razu w tygodniu trenuję siatkówke, pozostałe dni pocwicze w domu lub pobiegam).
Zupełnie pozbęde sie słodyczy
Słodkie napoje zastąpię wodą.

Nie znam wiecej zasad zdrowego odchudzania ale czytajac wasze wątki poucze sie co jeść a czego nie jesc ;]

Pozdrawiam i prosze o słowa otuchy

Ładny plan
3mam kciuki, postaram się wpadać

A i jeszcze coś:
słuchasz HS?

jesteśmy z Tobą . fajny plan, ale proponuję z ponad 2tysiaków tak drastycznie nie przerzucać się na 1200, daj sobie przynajmniej 1/2 dni na 1500

i gratuluję treningów z dietką będziesz miała nogi jak marzenie.

Bardzo lubie Happysad

W sumie moge zaczac od 1500 jak uwazasz to za słuszne.. Nie chce sobie popsuc organizmu no i w sumie potrzebuje siły w szkole :P

A mam jeszcze takie pytanie dziewczyny...
Nie powinnam jesc po 18, tak? No ale ja o 17.30 wychodze na trening a o 18 sie zaczyna i posilek powinnam jesc okolo 17, godzine przed treningiem... Wracam po 20.00...
Mam nie jesc od 17 czy mam cos zjesc o 20? ;]
W sumie wytrzymałabym nie jesc nic po treningu ale byłoby cięzko;p

a o której zwykle chodzisz spać?

ostatni posiłek jedz 3 godz przed snem i spokojnie nic Ci się nie odłoży jako tłuszczyk.

Teraz różnie jest z tym "po 18". Wszytko zależy od różnych czynników: rodzaju posiłku, treningu, godziny chodzenia spać i sama nie wiem. Generalnie czytałam, że należy skończyć jedzenie 3h przed snem.

No własciwie to kolo 22.30 wiec nawet nie miną te 3h ;/
A jesli juz jakas przekąska na wieczór to co? Owoc? Jogurt? Warzywo?;p

szczerze, to trochę przekichaną sytuację masz: po wysiłku fizycznym powinno jeść się węgle, natomiast wieczorami je ograniczać... wszak nie umrzesz jeśli na kolację jogurcik zjesz

ogolnie co do calkowitego wyeliminowania slodyczy, nie wiem czy od razu to jest dobry pomysl, bo mozesz miewac napady

julix nie strasz dziewczyna ma silna wole to sobie poradzi

ale weroniko raz za czas mozesz sobie pozwolic na cos slodkiego