Wątek: Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

Zamieszczone przez Grubcia1992

ohh 60 to mój cel <333 gdzieś tak w okolicach sylwestra bede tą 60 świecić nie no dobra 65

A mi się wydaje że przy 60 będę wyglądać cały czas jak świnka

Zamieszczone przez Yuuki

A mi się wydaje że przy 60 będę wyglądać cały czas jak świnka

ja przy 65kg własnie tak wygladałam :/

Jak sobie siebie przypomne przy 47kg... chociaż nie bo mi kości sterczały ale przy 53kg bylo świetnie

chyba muszę odwiedzić Twój pamiętnik ;>

unhappy91 moozna lat 16 wzrost 173cm

hmm.. nie wiem jak wyglądać będę bo tyle(65 kilo) to ja ważyłam ekhm w 4 klasie podstawówki, zawsze byłam pulpetem, co za problem przy 65 zesc do 60 u mnie

A ja zawsze byłam chuda jak patyk a teraz jakos się mojemu organizmowi odwidziało ale trzeba walczyć a nie narzekać

Ja od urodzenia byłam taką "bąbeczką" i jeszcze zostałam wychowana praktycznie na słodyczach. Zawsze jak gdzieś pojechała mama to przywoziła mi batoniki, chipsy, ciastka itp, a w lecie jadłam po kilka lodów dziennie i tak rosłam w kolejne kg. Ale teraz staję się "nastką" i ten etap nie będzie już ze zbędnymi kg.

och... ja bede sie cieszyc gdy ujrze 6 z przodu

och... ja bede sie cieszyc gdy ujrze 6 z przodu

ek... ja też od zawsze byłam gruba ;/ tyle co powinnam teraz ważyć ważyłam w 3 klasie podstawówki, przy wzroscie 147cm 56 kg...;/ ja juz chce 48kg!!