potwierdzam Madame.
:roll:
Wersja do druku
potwierdzam Madame.
:roll:
O tak.. macie rację :)
Dla mnie walentynki to tez trochę taki bezsens.. chociaż zawsze jest powód żeby dostać kwiatka :)
święte słowa ;)Cytat:
Zamieszczone przez madamechocolatte
miłej niedzieli;*
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_.../page48_12.jpg
aj aj na tym zdjeciu sa truskawy <mniam>
no suspense chce żebyśmy przez te jej zdjęcia z głodu poumierały :wink:
tak właśnie taki miałam zamiar :twisted:
albo żebyście chociaż zaśliniły monitor :twisted: :P 8)
No, to Ci się udało ;p
Długo tu mnie nie było.
Zrobiłam sobie przerwę w dietkowaniu, bo i tak nie dałabym rady...
No i mam za swoje-waga 63 kg :evil: no, ale trudno, schudnę.
Od dzisiaj znowu na diecie.
Ale jestem zła... Ehhh... Mój chłopak straci pracę przez to, że coś mu się stało w rękę i nie może pracować... Będzie szukał innej pracy. Może to lepiej, tylko nie mogę patrzeć, jak on się tym denerwuję. Mam nadzieje, że znajdzie pracę lżejsza, niż tamtą. Bo taki zmęczony po niej wracał do domu, ciągle śpiący, głodny. I tak mi już za dużo schudł przez tą pracę. Z 20-25 kg :?
łooo jezu! To trochę schudł!
Dziewczyny moge do was dołaczyć? :lol:
na pewno mu się uda znaleźć jakąś lepszą prace :) :*
O kurcze, to faktycznie nieźle musiał się przemęczać biedak... 3mam kciuki żeby wszystko się ułożyło :*
Zamierza znaleźć sobie pracę na miejscu, jako ochroniarz, albo wartownik.
Jakoś sobie go nie wyobrażam, zwłaszcza w tym pierwszym zawodzie :D heh.
Mam nadzieje, że jego plany wypalą.
Dzisiaj ok. 1200 kcal.
I postaram się jeszcze poćwiczyć mam jakieś ćwiczonka i na stepperze przynajmniej z 40 min.
jednak na stepperze było tylko 30 min. Boli mnie noga, nie mogłam dłużej...
30 min to też ładnie :)
Zdołowana, wkurzona, wściekła na cały świat, a najwięcej na siebie!
Obwiniam się za wszystko, wszystkiemu winna jest moja słabiutka pewność siebie...
Nie akceptuje siebie!
Jestem taka zła i smutna, że chciałabym jeść, jeść i jeść do usranej śmierci.
Tak długo i tak dużo, aż bym rzygała! Może wtedy by mi przeszły te negatywne uczucia.
No, ale wiem, że potem czułabym się jeszcze gorzej. Poczucie winny i znów myśl, że nie potrafię nawet nad sobą panować.
Sorry, za te głupie żale. Ale musiałam komuś się wyżalić.
wkońcu jesteśmy od tego żeby się nam wygadac :D
30 minut to też super :D
spoko. dasz rade. troszeczke wiary ;**
hej, głowa do góry :)
pozytywne myślenie to podstawa :wink:
Główka do góry :*
jak dzisiaj poszło?
jak tam?
jak dzisiaj?
lepszy nastrój? :)
właśnie właśnie. jak tam? ;>
Dawno mnie tu nie było...
Przepraszam.
Nie chciało mi się wchodzić na komputer.
Brzuch mnie koszmarnie boli (ehhh...te dni :evil: )
A mój D. tylko kupuję Kubusie i daje tabletki przeciwbólowe :P
I znosi te moje humorki :) Boże, jaki on jest cierpliwy.
Z dietą dobrze. Schudłam prawie kilogram na razie :)
Następne ważenie będzie, jak mi się @ skończy.
Przez te dni, kiedy mnie nie było jadłam ładnie do 1200 kcal, tylko dzisiaj będzie więcej ok. 1550 kcal. :oops: no, ale muszę coś zjeść jeszcze, bo dzisiaj będę sporo się uczyła i muszę mieć energie na naukę :wink: :P
1500kcal ładnie, nie przejmuj się.
trzymaj się cieplutko ;*
No właśnie.. :) 1500 też dobrze ;)
Nawet lepiej :wink:
I jak Ci idzie? :>
Jak leci;>
Jem ok. 1200-1400 kcal :)
Chyba troszkę schudłam, jakoś tak czuję :wink: :P
Co prawda mała różnica jest malutka, ale jest ;p
Waga 62.6 kg ;/
Zła... Ehhh... Już nie mam siły się pilnować, by nie podjadać.
Ostatnio jestem taka nerwowa :x
Kupiłam sobie spodnie, zadowolona jestem, bo kiedyś, jak ważyłam o wiele mniej nie mogłam się w nie wcisnąć, a teraz je spokojnie nałożyłam. Rozmiar 29, więc nie jest źle... Tylko ciągle mam wrażenie, że wyglądam w nich grubo :?
Ćwicz ostro i sie pilnuj w miarę :wink: i będzie dobrze :wink:
Wiem. Dzisiaj było mało ruchu...
Miałam biegać, ale taka pogoda się brzydka zrobiła :x
No masz jeszcze stepper :wink: .
No właśnie :wink:
Na nim też wczoraj troszkę ćwiczyłam :)
Ćwicz, ćwicz to schudniesz :wink:
Znów nabrałam chęci do odchudzania :)
Ważę teraz o 0.6 kg mniej :P to mnie zmobilizowało.
Dzisiaj będę grzecznie ćwiczyła na wf, a potem w domku ;p
Ehhh... pierwsza lekcja-sprawdzian z ANGIELSKIEGO. :roll:
Miłego dnia życzę ;*
nawzajem. i powodzenia na sprawdzianie :)
gratuluję małego sukcesiku :D
Sprawdzian był bardzo łatwy :D
Ja tylko na chwilkę, bo zaraz będę się szykowała do kościoła ;p
Na szczęście bierzmowanie już w niedziele :)
A ... zapomniałam dodać. Ćwiczenia dzisiaj były :P
jakie wybrałas imie?