Wątek: Tym razem sie uda...musi!!!! ;)

to się nie dziwie bo miałaś straszny dzień nie przejmuj się wujkiem ja taka mam z kuzynkami sa fajne i dobrze się dogadujemy ale jak przychodzą np świenta to nie da się ukryć kto jest najgrubszy z nich jak one to takie szczupłe laski

no ja jakos tak nie mam...
ale czasem takie glupie docinki moja mama mi zafunduje
wiec... wiem jak to jest

Taa..wiem co to jest. Mój brat mi zawsze coś tam powie, ale ja mu odpowiem czymś i się nie odzywa .

Miłego Dnia ;*

hehe jak to brat ;P

nie warto nienawidzić, bo to niszczy tylko i wyłącznie Ciebie.
zresztą, to nie ostatnia chamska osoba, którą spotkasz na swojej drodze ;]


mi niekiedy braciszek docina na vel grubasku/mały hipopotamku, ale mu się odgryzam na jego brzuchal piwny i robię dla nas wielka tłustą jajecznice

heh dobreeee ...

ja mam gderanie starych brata.. babci tez ;| ( ale to tak delikatnie ale jednak jest ;/ ) + wujkaaa !!!!!... na dzien dzisiejszy... ...

wiecie brata to ja tez potrafie przykatowac .. ale sa chwile kiedy pekam a jego czy kogos innego slowa sa jak sztyle t wbity w samo serce !! ...

biore sie za siebie... ( ciekawe ktory raz to powtarzam )
wczoraj i dzis znowu niepohamowanie zarlam ;/... az czulam sie poniej niedobrze... czemu tak robie? ;/

fakt faktem rodzinne imprezy to najgorsze co moze byc.. bo kiedy ja nie mysle o swojej wadze to juz temat.. "ee schudnie i tak - mloda dziewczyna" itd. ....wrr nie cierpie tego !! dlatego omijam takie imprezki ;]...

najgorsze jednak ze bliscy sortuja takie teksty.. ;/

ja najgorszy tekst uslyszałam od wujka, kiedy schudłam z 5kg

-o, jak ładnie teraz wyglądasz [ja hepi cała] - ale i tak zgrubniesz [ściana]

i zgrubłam -,-'


ale my im jeszcze pokażemy

Jaa..Req ale masz wujka..jak ja nie lubie taki zgredów..

No a jak. Pokażemy! Ja całej swej rodzince xD

noooooo !!! wrrrrr...!!!! takiego to bym rozszarpala na strzepy !!!! ...

Mi ostatnio na imprezie rodzinej powiedziała babcia, że mam ładne pomarańczowe rajstopki... a na to moja ciocia która nie jest najmniejszych rozmiarów (ubiera się w sklepach do grubasów, a jeśli już w zwykłym to tylko bluzki bo dupa jak szafa) puściła tekst RAJSTOPKI MA ŁADNE ALE WYGLĄDA JAK BALERON i zaczeła dyskutować co mam najbardziej grube i że powinam zaczać się ruszać itp. na to mój chłopak do niej tekst Czy coś jej się nie podoba? a ona dalej *******iła więc on do niej że może zacznie mówić o swoim wylewającym brzuchu... i na to się ciotka obuszyła i zaczeła gadać, że mam chlopaka nie wychowanego a ona to ***** co? posiedzieliśmy trochę by nie wyglądało że zwiniemy ogony i pójdziemy i poszliśmy udając że musimy jechać jeszcze w jedno miejsce... dodam, że ciotka się do mnie od tego czasu nei odzywa :P