tylko ze moj brat to taka dupa.. jasne latwiej by bylo bo i blizej to by do chaty mozna bylo czescuiej zagladac... i zawsze tam kogos zna...
ale...!
chodzi o to ze ja chce sie wyrwac z chaty ! ;/... bo dusze sie tuu!...
chce zaczac wszystko od nowa ...
zalozylam watek na forum o kielcach i kazdy mi odradza ;/.... zebym tam NIE szła bo chociazby cytuje "Moja Droga - ja studiuje juz 2 rok w Kielcach (pochodze z Radomia)... i zgadzam sie z moimi przedmówcami :/ bez komentarza. Tutaj nic nie ma. A życie studenckie żadne... Heh. Pozdrawiam"
co mam robic decycje na dniach musze podjąć ;( ...
Zakładki