tak się tylko wydaje. ale pewnie miała jakieś problemy.
na bank pójdzie Ci dobrze i na tym balu będziesz super, a jak nie schudniesz to i tak będziesz piękna
tak się tylko wydaje. ale pewnie miała jakieś problemy.
na bank pójdzie Ci dobrze i na tym balu będziesz super, a jak nie schudniesz to i tak będziesz piękna
cale zycie bylam jestem i bede gruba!!!!! qr*** !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
moj brat rok temu tez probowal sobie odebrac zycie...
tylee ze udalo sie - zyje !!!
a tam...Boze domyslam sie reakcji rodziny...jej braci ...
smutne to wszystkoooo ...
mussssssiiii sie udać
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...be2ce1&start=0 ---> stary watek eh
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=583 ---> nowy wątek ;/
każde samobójstwo jest smutne.
Szczególnie gdy człowiek dowiaduje się dlaczego ta osoba to zrobiła.
Ja też jestem gruba i pewnie taka pozostanę, ale każda kobieta jest piękna.
bo ile masz wzrostu i ile wazysz?
ale z tego co widze masz chlopaka;]...
jeszcze niedlugo walentynki!!!!!! wrrrrrr!!!!!!!
mussssssiiii sie udać
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...be2ce1&start=0 ---> stary watek eh
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=583 ---> nowy wątek ;/
158cm i 67kg ;]
niby mam chłopaka ale ostatnio coś nie fajnie się dzieję i nie wiem ile jeszcze będę go miała.
właśnie walę tynki.
kiedyś nienawidziłam tego "święta"
ciekawe jak będzie w tym roku.
pzdr ;**
no ja juz mam plany na 14 lutego...
spotykam sie z dziewczynami ;p w pizeriii :/...
nie chce siedziec sama w domu....
qrna wszedzie miski serduszkai inne duperele mi przypomiaja,ze nic nie dostane ;( nikto mnie nie mysli ;( i jestem sama jak kołek !! wrr
klotnia?...bedzie dobrze ...
mussssssiiii sie udać
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...be2ce1&start=0 ---> stary watek eh
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=583 ---> nowy wątek ;/
może nie tyle co kłótnia. ale małe problemy technicze ;]
walę tynki z przyjaciółkami nie są takie złe. wiele takich spędziłam i wspominam je super
Samobójstwo to tchórzostwo. Uciekanie od problemu, z którym trzeba się zmierzyć, a chociaż spróbować, przyznać się do słabości i poprosić o pomoc.
Zostawienie całej rodziny z odwiecznym pytaniem "Dlaczego?" niczego nie rozwiązuje.
dokładnie też tak uważam.
nigdy przez myśl nie przeszło mi samobójstwo chociaż byłam w różnych sytuacjach.
nie przeszlo..>? mi przeszlo i to nie raz...
ale jestem tchorzem i boje sie cokolwiek zrobic...
teraz przez cala te sytuacje jestem rozdrazniona...przypomina mi sie co przezywalam rok temu...
ta dziewczyna sie powiesila gdy nikogo nie bylo w domu...
gdy matka z jej bratem 20 letnim prawie weszli do domu...zobaczyli....matko;(... ten brat ja reanimowal...wymiotowala...ale karetka nie zdarzyla...;(
qr** czy takie osoby nie myslao swoich bliskich !!!!!!!! ja nie widzialam jak moj brat...ale zyje !!!!!...a ten chlopak...matka ;(...tak bardzooo mi smutnoooo ;(
mussssssiiii sie udać
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...be2ce1&start=0 ---> stary watek eh
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=583 ---> nowy wątek ;/
Zakładki