z mojej rodziny nikt nie próbował popełnić samobójstwa słyszałam o moich znajomych.
Najbardziej wstrząsneły mną dwie rzeczy jak dziewczyna popełniła samobójstwo pzry pomocy swojego chłopaka...bo ona miała problemy i nie chciała już żyć i poweidziała swojemu chłopakowi ze jak ja kocha to ma jej pomoc i wzial ja na barana ona zacisnela sobie petle wokol szyi zaczepila na drzewie i kazala mu odejsc i on to zrobil....straszne.
A drugie samobójstowo to moze słyszalyscie o tym jak 14letnia Ania powiesila sie na skakance bo koledzy z klasy na oczach innych ludzi zaczeli ja molestowac to bylo w Gdańsku i dużo o tym mowiono w telewizji.
straszne musi być jak się widzi takie coś. najgorsza jest chyba ta bezsilność. Kiedy próbujesz przywrócić życie takiej osobie i to nic nie daje.
Zakładki