Hej!
No co do porad to raczej ciezko mi cos jeszcze dołożyć![]()
Jedzenie wieczorami...skad ja to znam. Ja ostatnimi czasy miałam taki bajer, że mogłam cały dzien bez nadprogramowego jedzenia wytrzymac (limit kaloryczny jaki sobie ustalilam), a raczej nawet miałam go poprostu dość, za to wieczorem jak już mama na dole, tata na dole, brata nie ma albo u siebie... a obok mnie kuchnia... no to kruuufka do kuchni i kroi jedną kromke chlebka z masełkiem i miodkiem... i mowi sobie dosc. po czym druga kkromeczke z cukrem, i tzrecia kromeczke z serkiem, i jeszcze czwrata z czymstam... mogłam wymieszac wszystko ze wszystkim. Nie byłam głodna, a i tak jadłam i jadłam za kazdymr azem mowiąc sobie dość. No i co z tego ze cały dzien dietowałam jak wieczorem i tak klops?
Co zrobiłam?
Po pierwsze, nieco zwiększyłam porcje na śniadanie. Poprostu pewnego dnia, po tych moich wieczornych eskapadach do kuchni poprostu wmusilam w siebie obfite, zdrowe sniadanie.
Po drugie, cały dzien trzymałam diete tak, jak to sobie zaplanowałam.
Po trzecie, staram sie trzymac butelke wody zawsze przy sobie, żeby w razie 'zachcianki' nie jesc, tylko napic sie wody. Bo to w większosci nie jest głód. To jest pragnienie ktore czasem źle odczytujemy.
Po czwarte, w momencie kiedy czuje ze fajnie byłoby coś wszamać wieczorem lub w nocy, coś kalorycznego (tak! zawsze to MUSI byc cos kalorycznego! zeby sie diabeł cieszył..) wstawałam i zamykałam sobie drzwi do pokoju, żeby nie patrzec nie tyle na to co jest w kuchni do jedzenia, co poprostu na samą kuchnie. To naprawde pomagaBo to głównie oczy by jadły! Zauważ że często przychodzi ochota na coś, co akurat widzimy
No i tym sposobem poki co nie jadam wiezorami... i jeszcze jedno. Ja lubie jak mam taką małą pustke w żołądku jak ide spac. Jakos przyjemnie i lekko sie zasypia... i wstaje z tą świadomością że moj żołądek nie musiał w nocy pracowac zeby strawic albo że odkładałam w nocy kolejne gramy tłuszczu. I wyjść z pokoju ze świadomością że POKONAŁAM te wszystkie wysokokaloryczne jedzenie z kuchni, i zasłużyłam na pyszne energetyczne śniadanie![]()
Kurcze sory za rozpiske ale starsznie sie wczułam ale skoro ja pokonałam moj wieczorny "głód" to TY tez możesz! =)
Powodzenia!
Zakładki