Wiesz Iguunia ja nawet jak mialam 48 to chcialam zejsc na 44. Ale teraz wiem, ze to glupota byla. ja rowniez nie lubie jak waga zaczyna sie od cyferki 5. dlatego poki co chce 50 a potem 49 chociaz wiem ze jeszcze dluga droga przedemna. Ale ja sie nie poddam. O nie.