Wątek: początek - str 53. Walka rozpoczęta!

ja teraz kocham chleb grahamowy

a ja kocham wase <3 ale na razie nie jadam jej ;]
i kaloriowo super

no dzisiaj było nawet... troche przekroczyłam ale trudno ale czuje się okropnie... mam cały zatkany nos:/ charczę jak jakis silnik:P ale jutro już do szkoły niestety... ciekawe co ze środowym basenem musze jechac bo fajni ludzie jadą....

zafunduj sobie mega dawke gripexu i witaminki C i będzie ok ;*
i obieraj się ciepło

słodkich snów misiu ;*

jednak z basenu nici wiedziałam, że tak będzie... a tak mi zależało dziś też do szkoły nie poszłam suuuper na śniadanko zjadłam kromkę z serem 250kcal
i ósemka mi rośnie i mnie boli
i na dodatek dostałam wczoraj wieczorem wyniki z angielskiego z matury

a podstawowa czy rozszeżona?
i jak poszło? z reszta nawet jak zle to sie nie przejmuj ;* to tylko probna!

kurde, lipson z tym basenem. zdrowiej rybko zebys chociaz na swieta byla zdrowa ;*

wolałabym chyba w święta być chora:P a angielski podstawy - 60%:/

ale znalazłam cudną sukienkę
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale bym ją chciała mieć

60% to nie tak źle! :*
a sukienka cudowna jest..

no najgorzej nie... ale muszę iść gdzieś na korki bo ja chciałam gdzieś 70% conajmniej:P no sukienka bajeczna ale pewnie nie kupię tak bym chciała mieć długą sukienkę a nie krótka