Wątek: początek - str 53. Walka rozpoczęta!

Też się odchudzam do studniówki. Ale nie liczę a więcej niż 2 kg w dół. Właściwie od września staram sie miej jeść, no i na razie 6, 7 kg mi się udało stracić. Raz 57 waż, a raz 58, bo czasami jem zbyt dużo, i potem muszę to zrzucać. Ja mam studniówkę za 2 rygodnie :P

hej dziewczynki:* oj dawno mnie tu nie było... ale wróciłam by dalej walczyć.... nie mam celu, po prostu chce ślicznie wyglądać... wczoraj zerwałam z chłopakiem a dziś? czuje się gruba, brzydka i co tylko możliwe.... jeszcze koleś z którym gadam jakiś dziwny jest:/ nie rozumiem facetów kompletnie ale mam ich gdzieś.... postanowiłam, że znów zaczynam z moimi kilogramami... Tylko i wyłącznie dla siebie
Buziaki kochane

trzymaj się ;* będę wpadać.

jakoś się trzymam chociaz tak dziwnie byc wolnym po 2,5 latach.... trudno.... teraz czas na szaleństwo

siemasz

jeejjj nie przejmuj sie chlopakiem ... najwidoczniej to nie ten ....
niech zaluje...
wlasnie NIGDY ! odchudzanie dla faceta...o nie nie...

DLA SIEBIE off coursee ...

a jak Ty po 100ce ?

bo u mnie podsumowujac : najgorszy dzien w zyciu ...
juz mam plyte i zdjecia...ale nie mam zamiaru tego ogladac...eh

hmmm...
2,5 roku sporo...
wiadome ze tak hop siup nie zapomnisz...
ale takie zycie..:/...
nie ma co sie łamać...<pocieszacz>

czemu zerwaliscie ? ( nie musisz odp ...

:* 3maj sie !

przykro mi bardzo..

trzymaj się

hmmm powiedzmy, że mało nas łączyło..... ale i tak myslę, że to dobra decyzja... a u mnie po studniówce hmmm fajnie było

Misia1989 pokaz zdjecie;P jak wygladalas;d