Kochana, weź ze sobą coś do szkoły, nawet jak głodna nie jesteśJabłuszko i kefir albo maślankę lub bułeczkę z serkiem i już zjedz sobie po 2 lekcjach, potem po kolejnych 3 znów. Napewno jak zjesz w szkole to obad zjesz ze smakiem, potem podwieczorek, przed kolacją poćwiczysz i po ją zjesz i może być ona później - to wtedy na noc nie bedziesz głodna. A w diecie chodzi właśnie o to by nie głodować i tylko na wieczór czuć leciutki głód. A co myślisz o treningach? PASUJE czy za dużo? Jak u Ciebie z czasem i chęciami. Ale poprostu powinnaś więcej ćwiczyć i wiecej jeść - bo jak pisalem to Ci nic nie da, a tylko będą kłopoty ze zdrowiem i potem z życiem partnerskim że tak powiem...
Nie chodzi o to by jeść na siłe ale jeść nawet nie będąc głodnym. Nie należy się bać jeść tylko jeść zdrowo i myśleć co się je i ile się je. Napewno jakoś Ci sie uda osiągnąc tyle kalorii, a jak nie to poprostu jedz bardziej kalorycznie w tych samych ilościach. Ale powinno się jeść co mniej wiecej 3 godziny żeby schudnąć. Co Ty na to?Pozdrawiam![]()
Zakładki