a ja to mam gdzies kiedy robic zakupy...
nie wyobrazam sobie jakbym miala czekac z kupnem jakies "szmatki" az do konca diety :lol:
to bym chyba nigdy nie kupila sobie nowej bluzki czy nowych spodni :lol:
Wersja do druku
a ja to mam gdzies kiedy robic zakupy...
nie wyobrazam sobie jakbym miala czekac z kupnem jakies "szmatki" az do konca diety :lol:
to bym chyba nigdy nie kupila sobie nowej bluzki czy nowych spodni :lol:
Madame jak tam dietka? :)
Jak tam w ta słoneczna(przynajmniej u mnie), ale wietrzna sobote ;>
u mnie tez strasznie wieje
U mnie też wiało i to zdrowo, o mało mnie nie przewróciło jak szłam na trening na basen a jak wiadomo, do najlżejszych nie należę 8) Ostatnie dwa dni to wstyd i hańba - jadłam po 1400 kcal, ale niezbyt zdrowo :oops:
No, ale dzisiaj się zbieramy i dawaj, bo czas do czerwca jakoś mi się kurczy, a kilogramów nie ubywa. Ale koleżanki mówią, ze schudłam (serio?), a i ja widzę, że niektóre spodnie luźniejsze.
Śniadanie
Grahamka - 140 kcal
Sałata - 5 kcal
Jajko - 90 kcal
Plaster szynki drobiowej - 30 kcal
Ketchup - 20 kcal
II śniadanie
Plaster szynki drobiowej - 30 kcal
Kromka razowca - 70 kcal
Sałatka - 50 kcal
Czekoladka Lindt lindor - 60 kcal
Obiad
Rosół z makaronem i kawałkiem gotowanej piersi z kurczaka - 270 kcal
Po treningu zjadłam jeszcze jedną czekoladkę lindta :oops: Ale wybaczcie, przepłynęłam 2,5 km i się po prostu słaniałam na nogach...
RAZEM - 885 kcal
Na kolację wszamę pyszną sałatkę własnej roboty 8) Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wam wkleić fotorelację ;)
a gdzie białko po treningu? :roll:
ładnie ;)
Siemanko Madamku. ;* Oj, nie przesadzaj, taka ciężka nie jesteś :D Też mnie kurczę przeraża, ze do czerwca tak niedługo a o zgrozo mi to jeszcze waga podskakuje w górę! :oops: :D Ale my jesteśmy zdolne dziewczyny i się nie damy, co? 8) Bardzo ładny jadłospis, a kalorii ździebko 8)
Ładnie ;)Damy rade? taaaak damy rade!! :lol:
Filet z kuraka był! Jadłam rosół zaraz po tym, jak przyszłam do domu :)Cytat:
Zamieszczone przez requiem
Kurczę, chciałabym bardzo zacząć skakać na skakance, ale jedyna możliwość to wychodzenie do parku i skakanie w błocie :roll: W domu nie mam jak ani gdzie -chyba, że chcę postrącać żyrandole.
Kolacja
Sałata - 12 kcal
Pomidor - 10 kcal
Filet z kurczaka- 80 kcal
Grzanki - 80 kcal
Fasola, kukurydza z puszki - 50 kcal
Dressing - 50 kcal
Dwie czekoladki - 100
RAZEM - 1267 kcal
Wiem wiem co sądzicie o tych czekoladkach.
Ale ja sądzę to samo! 8)
A taką sałatkę miałam kiedyś - dzisiejszej nie zrobilam zdjęcia -:
http://i31.tinypic.com/xku420.jpg
oo jaciee... ale salatka... az mi slinka cieknie :D
wiem... zrob mi taka i wyslij poczta!! prosze prosze!! :D
a skoro kolezanki mowia ze schudlas i masz luzniejsze spodnie to cos w tym musi byc no nie? ;)
tak wiec kochana!! chudniesz!! czego Ci bardzo gratuluje.. i.. zazdroszcze
<jezyk do pasa> alee sałaciaaa
Wiesz, zazdrościć to chyba nie ma specjalnie czego ;)
Chudnę w ekstremalnie powolnym tempie, ale chyba przełamałam tą barierę, która mi uniemożliwiała chudnięcie - coś drgnęło.
Dziś po poludniu na wadze miałam 61 kg co daje mi nadzieję, że rano jest ok. 60 ;)
kukurydza <3
pyycha sałatka.
ojj przepraszam. rzeczywiście kurczak był :D
Był dlatego, że mama na obiad zrobiła tylko zupę, chyba jej brakło inwencji i chęci na drugie danie :D
Myśląc właśnie o białku wrzuciłam kuraka ;)
kokokokokokooookokokokoooo :lol: moze ja juz pojde spac bo mi odbija :lol:
Jak zaczniesz znosić jajka to cię wpakujemy do łóżka bardzo chętnie :lol:
najlepiej czekoladowe jaja bezkaloryczne 8) wtedy Cię ukradnę do mojego zamku w chmurach, tzn mieszkania na II piętrze w bloku^^
Madame ty uwazaj co proponujesz :lol: juz znalazlam jedno pod soba(drewniane i stare jak swiat) :lol:
hah... to ja zamawiam jedno jajeczko :D
A to drewnianego to nie chcę bo nawet jakbym gotowała dwa dni to nie do spożycia :lol:
Eee te jajka czekoladowe to dobry pomysł :lol: pomęcze sie
Ale beztłuszczowe beztłuszczowe :D
No baaa 0% tłuszczu i tylko 1 kcal :lol:
Dlaczego jedna, jak zjem takich 1200 to sobie wypełnię zapotrzebowanie :lol:
A taką miałam sałatkę niegdyś 8)
http://i29.tinypic.com/15naeiv.jpg
( :oops: tu widać moją małą manię - kiedy nikogo nie ma biegam po domu, gibam się i śpiewam, mając przy tym na full rozgłośnionego iPoda - raz mnie nawet tak złapano, ależ ze mnie był ubaw :lol: )
ok ok 0 kcal
:lol:
ja tez mam taka manie, tylko, że ja nie spiewam a dre sie na pol domu :D
ślinotoku dostaje jak patrze na te sałatki :wink:
A najlepsze jest to, że niczym się nie sugeruję, robiąc je ;) Jak idę do sklepu to się zastanawiam ' z czego mogłabym zrobić sałatkę' a potem kupuję to, co mi wpada w ręce i z tego się zastanawiam co zrobić :lol:
No i rozpoczęłam dziś przygotowania do bierzmowania. Ksiądz chyba szoku doznał jak mnie zobaczył o 7:55 w kościele :lol:
Śniadanie
Jajecznica z dwóch jajek na maśle - 250 kcal
Sałatka - 50 kcal
Kromka razowca - 70 kcal
RAZEM - 370 kcal
Zaraz zacznę ćwiczonka na brzuch. Najgorzej jest u mnie z dolną partią brzucha - odstaje okropnie, o ile góra się całkiem ładnie spłaszcza, o tyle dół to tragedia. Opona traktorowa jak się patrzy 8)
A ja musze dzisiaj na gorzkie zaleeee...
a jak obiad? :) co planujesz?
miałam bardzo podobne śniadanie dzisiaj :wink: tylko zamiast sałatki pomidora :wink:
ja już 2,5 roku mam przygotowanie do bierzmowania :roll: od I gimn., już raz prawie wyleciałam, bo nawiałam ze mszy po spotkaniu :twisted: ksiądz stwierdził, że pokazałam, ze mi nie zależy i że daje mi ostatnią szansę :mrgreen:
To u nas trwa to do października, w międzyczasie musimy zaliczyć wszystkie drogi krzyżowe, msze niedzielne i te w święta, wszystkie majówki i wszystkie różańce do dnia bierzmowania. Taki hardkor 8)
Wzięło mnie na słodkie :D No to dawaj, mąka, o połowę mniej masła, dwie łyżeczki cukru waniliowego, dwa jajka i ucieram masę 8) Potem dorzuciłam pokrojoną w kostki czekoladę mleczną wedla (podjadłam tylko jedną kostkę!) i płatki owsiane. Czekolady tu jest tyle, co kot napłakał, na ponad 30 ciastek wykorzystałam 3 i pół paska kostki ;) Więc za jedno ciasteczko liczę 40 kcal.
II śniadanie
Kostka czekolady - 47 kcal
Dwa ciasteczka owsiane - 80 kcal
Obiad
Rosół z makaronem - 200 kcal
Ziemniaki - 90 kcal
Filet z kurczaka - niestety smażony, odsączony - 180 kcal
Surówka - 60 kcal
RAZEM - 1027 kcal
Jeszcze na pewno zjem ze dwa te ciastka :roll: Bo wyszły naprawdę rewelacyjne...Masła dałam chyba trzy łyżeczki na całą tą masę a wcale nie wyszły przez to gorsze. Ruch dzisejszy - zamaszysty spacer, aż się upociłam, trzy kilometry, osiem minut abs ^^.
Za tydzień w sobotę przy takiej pogodzie wyciągam rower :twisted:
To samo sobie obiecałam ;) Przy koeljnym weekendzie z ładną pogodą nie ma bata! ;) Muszę w końcu pojeździć trochę ;)
ja też jak będzie ładnie to na roleczki albo na rowerek wymykam :D
mmm. ciasteczka. aż nabrałam ochoty na nie ;P
pzdr ;**
rooolkii <33
ja swoje oddałam kuzynce, bo nie miałam z kim jezdzic ;/ ale głupia byłam ;/
teraz sobie chce kupic fajniejsze :D wyczynówki :D i będę eloelo xD
rolki super sprawa, tylko nie u mnie w okolicy :lol: stan nawierzchni dróg nie pozwala na rolki
u mniw to samo - można zeby stracicCytat:
Zamieszczone przez parapet16
na moich rolkach się nie da jeździć :mrgreen: muszę kółka wymienić :wink:
U nas drogi średnie, ale w mieście gdzie studiuję są całkiem, całkiem chodniki koło akademika - grunt, że długie i proste, już jest w planie jakie wieczorne jeżdżenie, kiedy ludu to zabicia i naśmiewania się z Grzybowej będzie mało na drodze :twisted:
a u mnie nie ma takich drog fajnych na rolki.. a poza tym jakos nie lubie na nich jezdzic.. 8)
Ja rolki tez uwielbiam <3
I.. mam gdzie jeździć! ;p ;)