Hehe nie tylko wy jesteście na podobnym etapie Rano ważyłam dokładnie 62,5. Po 18 troche zawaliłam bo wpadła do mnie familia i zjadłam az 5 ciastek w czekoladzie.. ale odpracowałam przed chwila na stepperze i dołozyłam ćwiczenia więc powinno sie wyrównać.
Była wcześniej mowa o motywacji.. Mnie szczególnie motywuje wizja kupowania fajnych ciuchów. Bez szukania całymi dniami dzinsów które dobrze leżą (albo wogole sa w moim rozmiarze). Szczupłym właściwie we wszystkim dobrze.