i ja też nie mam za lekko z nauką w moim gimku.
od pierwszej klasy poświęcam lekcjom dużo czasu, nieraz nie wyrabiam i wałkuję po nocach. tłumaczę sobie żeby nie zwariować, że później będę miała więcej luzu..

chciałabym się nauczyć sypiać zgodnie z naturą, czyli sen w godz od 21 do 6, no ale cóż..


dziś jadłam:
2 x jajko /180/
3 plasterki szynki /150/
keczup /30/
dzbanek herbaty

nic nie ćwiczyłam i raczej w niedzielęsobie nie poćwiczę ;/