Wątek: everything's magic! - so hear this, please :)

Tak się teraz zastanawiam czy pić dzisiaj czy nie. Wczoraj zrobiłam sobie mały test. Poszlam ze znajomymi, wypilam 2 bro + 5 fajurek. Efekt? Dół. Więc jestem uprzedzona. Wyłam wczoraj jak bóbr.



Dzisaj sprzątanko. Jeszcze nic nie jadłam, ale zaraz polece na śniadanie. Miłego dnia. BIG UP!

Radze nie pić, piwko do mało kalorycznych nie należy... No tam czasami można sobie pozwolić, wiadomo, ale lepiej nie za często. Dla dobra diety Wyjdzie Ci to na zdrowie hehh :P

Nie, nie pij! Dzień po dniu lepiej nie pić, w końcu dieta
napij się zdrowej, zielonej herbaty :P <3

Dla mnie najgorsze jest, gdy za dużo sobie chlusnę i robię jakieś głupie rzeczy, jak taki głupi dzieciak. A jeszcze kiedy ktoś mi za to pojedzie, to już jest w ogóle porażka. Ja się od razu dołuję i narzekam jak diabli. Kurde, no na smutno to pić nie wolno, ale co zrobić kiedy jest się super radosnym, a później przychodzi dolina? Ja właśnie tego nie wiem...

Czarnuh, rób jak uważasz.

za 3 razem sie za;logowalam! i powiem wam coś bryzdkiego... too drunk to fuck! damn

Are you fuckin' crazy? Too drunk to say sth special. I hope you'll be alright tomorrow Just a light hangover, hahaha^ Take care, my little girl

Oj brzydko brzydko dziefcynka mówi =D ale czasem tak trza

okropny kac, łeb boli cały dzień. koniec z babskimi imprezami, damn.

o tak babskie imprezy są boskie xP hehe
ja tez wczoraj chlapnelam ale lajtowo wiec dzis ok;)

oj Czarnuh ja też dziś na przeokropnym kacu ;| ble, nienawidzę tego.. nic, tylko dobić ;| no ale była potrójna 18tka, trzeba było zaświętować ;P