Codziennie
Raz czy dwa może zdarzył sie wyskok, ale od tego chyba nie umrę
Ani nie przytyję 5 kg ;P
Codziennie
Raz czy dwa może zdarzył sie wyskok, ale od tego chyba nie umrę
Ani nie przytyję 5 kg ;P
Aha... czyli jak chodzisz na basen to też robisz brzuszki ?
Myśle nad treningiem
Najbardziej przeszkadza mi brzuch, boczki i tylko troszkę uda. Ze sprzętu mam jedynie skakankę, ale jeżdżę często po mieście i parku na rowerze.Zamieszczone przez Gumisio88
Tak, przecież to, że idę na basen nie zwalnia mnie od ćwiczeń dodatkowych.
Raszka - kup sobie hula hop, tak jak EK94 Ok?
Ułoże wam ten sam trening
Gumisiu, postaram się, postaram
OK tylko napisz jak go ułożysz i lepiej też u mnie jeśli łaska xD
Dziękuje z góry ;*
Raszka pojawił się plan zajęć ;D U mnie na forum xD
20 min hula hop (jak jeszcze go nie masz to jakaś rozgrzewka aerobowa - np. taniec)
1) Unoszenie nogi prostej w tył klęcząc z tułowiem wyciągniętym do przodu (plecy równolegle do podlogi) i podpierając się rękoma. 20 razy i zmiana nogi.
2) Unoszenie nogi prostej jak najwyżej leżąc na boku. 20 razy i zmiana nogi.
3) Unoszenie bioder lekko nad ziemię leżąc na plecach, ręce wzdłuż tułowia (taka mini świeca) 15 razy
4) Przyciąganie nóg zgiętych w kolanach do klatki piersiowej leżąc na plecach i odciąganie ich jak najdalej, ale tak by nie dotknąć stopami podłogi. 20 razy
5) Brzuszki ze skrętem (lewy łokieć do prawego kolana i potem prawy łokieć do lewego na zmianę) z nogami prostymi uniesionymi pionowo w górze (bez podpierania np. o ścianę) 20 razy
6) Brzuszki z nogami zgiętymi pod kątem 90 stopni w kolanach z rękoma skrzyżowanymi na klatce piersiowej. 15 razy
7) Unoszenie obu prostych nóg złączonych lekko nad ziemią (10 cm) leżąc na boku 30 razy na każdą stornę
Wyciąganie się leżąc na plecach (robisz się dłuuuga) 10 razy
20 min skakanki na koniec
3 razy w tygodniu np. środa, piątek, niedziela
Te 8 ćwiczeń to jedna seria. Z czasem zwiększ ilość serii.
Wspominałaś coś o rowerze. W pozostałe dni idz na przynajmniej godzinkę roweru jak znajdziesz czas Może nawet uda Ci się jeździć interwałowo na nim Jeździsz normalnie, ale dość szybko... i co jakieś 5 min czas przerzucasz na niską przerzutkę (by mocno pedałować, ale wolno jechać) i pedałujesz przez minute na maksa jak tylko potrafisz
Tyle
Na śniadanie(brat zjadł serek ^^):
Makrela wędzona
Sałata
Razowy pełnoziarnisty dwie kromki
Na II śniadanie:
Jabłko
Na obiad:
Ziemniaki
Bigos
Pisze mi, że zjadłam ok. 687 kcal, ale średnio w to wierzę i myślę, że było jakieś 800 czy nawet 1000 Eh, przynajmniej nie uległam pączkowemu szaleństwu
A i Gumisiu, raczej nie mam czasu jeździć cztery razy w tygodniu na rowerze, ale oczywiście będę się starać.
Zakładki