Strona 8 z 52 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 515

Wątek: szukam dobrej solucji ku rewolucji!

  1. #71
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Chyba wsparcie jest najważniejsze

    Znowu muszę zaczynać od początku, bo mama nakupowała dużo pysznych rzeczy i nie mogłam się oprzeć , ale nie będę wszystkiego na nią zwalać, bo nie musiałam się rzucać na jedzenie, prawda ?

    Nie wiem czemu ale mój organizm chyba bardzo łatwo gromadzi wodę, wystarczy, że zjem jabłko albo jakiś chleb i tego typu rzeczy by drugiego dnia waga wskazała mi 2-3 kilo więcej.To co ja mam robić? całe życie jeść chleb razowy i nie pozwalać sobie na małe przyjemnosci? I waga wcale nie jest zepsuta. Brzuch mi zawsze pęcznieje, że wyglądam jakbym połkneła balon. Albo waga mi wzrasta na 1800 kcal choc blonnika jest sporo, nic nie rozumiem naprawdę. N-i-e r-o-z-u-m-i-e-m.

  2. #72
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Zaraz Ci pomożemy

  3. #73
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Po 1 w różnych porach dnia różnie się waży, a co do zatrzymywania wody są na to sposoby

    Wiec głowa do góry i bierz się za siebie

  4. #74
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Ale ja ważę się rano na czczo o tej samej porze

    Ech cholernie się boję że zobaczę 73kg na wadze, bo napuchłam jak po ogórkach kiszonych Nie, nie wchodzę na wagę, boję się cyferek. Będę piła 2 litry wody dziennie i się ruszała. Chcę 70kg za tydzień, mam nadzieję, że się tego pozbędę.

    To już moje ostateczne (miejmy nadzieję najlepsze podejście...) sniadanie- płatki z dużą ilością mleka, a i jeszcze nieszczęsne jabłko wcześniej zjadłam [405 kcal]

  5. #75
    CzarnaHellenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2007
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    2

    Domyślnie

    hmmmm, moze Ty poprostu zle laczysz produkty.....kiedy wypije mleko a zaraz optem zjem jablko tez puchne jak balon....a moze blonnik w tabletkach pomoze? albo herbatka jakas ( napewno nie przeczyszczajaca!!)....
    moze jak zjesz platki z mlekiem, z jablka zrob sobie 2 sniadanie czyli zjedz za 3 godzinki....

  6. #76
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CzarnaHellenka
    hmmmm, moze Ty poprostu zle laczysz produkty.....kiedy wypije mleko a zaraz optem zjem jablko tez puchne jak balon....a moze blonnik w tabletkach pomoze? albo herbatka jakas ( napewno nie przeczyszczajaca!!)....
    moze jak zjesz platki z mlekiem, z jablka zrob sobie 2 sniadanie czyli zjedz za 3 godzinki....
    Masz racje, to może być powód.

    Co do zatrzymywania wody... może za dużo soli jesz? Gdzieś coś słyszałem, co jeść w razie zatrzymywania wody, ale nie pamiętam co to było. Poszperam i napisze

    Co do herbatek - polecam herbatkę "4x Ja" grejfrutową z l-karnityną. Oprócz wspomagania spalania, jest moczopędna.

    Pij duużo wody i dużo ćwicz, wypocisz to i wtedy wszystko zejdzie

  7. #77
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Możliwe, że źle łączę. Nieźle mi brzuch wywaliło po tym sniadaniu. Bedę jabłka jeść osobno, dobrze, że przynajmniej grejpfruty mogę jeść przed śniadaniem
    A wiecie, że gdzieś czytałam nawet, że połączenia typu jabłko mleko/kefir nieźle "popychają" jelita, może haczyk w tym, że to było mleko z płatkami i dlatego tak

    Hmm co do tego, że jem dużo soli... Wcale nie jem dużo, wczoraj jedynie zjadłam solone pistacje, ale żebym od razu parę kilo napuchła że spodnie ledwie dopięłam
    No nic, chyba jednak wysiłek fizyczny + woda lekiem na wszystko
    Herbaty 4xJA w moim biednym sklepie nie ma, ale jak będę w supermarkecie jakimś i taką zastanę to wyląduje u mnie w koszyku
    Narazie piję miętę - działa uspokajająco(co mi się przyda, bo mnie nerwy dziś zżerają ) i lekko moczopędnie.

    I jestem po drugim śniadaniu - Chleb razowy zmieszany z twarogiem i marchwią, ten posiłek brzmi kosmicznie xDD [338 kcal + śniadanie 405kcal = 743 kcal]

  8. #78
    CzarnaHellenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2007
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    2

    Domyślnie

    ale nie przesadzaj z mieta, wyplukuje wapn i moja mama miala z tego powodu troche przechlapane.....ale 2 filizanki dziennie nie zaszkodza

    ah zapomnialam p owiedziec ze mi tez tak brzuch puchl, i poszlam do lekarza...okazalo sie ze mam tam cos z okreznica-poczatek jelita bodajze....no i dostalam tabletki z kwasu mlekowego czy cos takiego i espumisan i zakaz jedzenia straczkowych warzyw i przesadzania z surowymi

  9. #79
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Dziękuję, że mnie ostrzegłaś, na pewno nie będę przesadzać z tą miętą ja narazie postaram się sama zaradzić tym opuchliznom, najwyżej też pójdę do lekarza i mi też jakieś tabletki przepisze

    Jestem po obiedzie...uff 362 kcal czyli 743 kcal + 362 kcal = 1105 kcal

  10. #80
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    1105 kcal + 370 kcal = 1475 kcal
    To tyle na dziś w planach mam zamiar wypić jeszcze szklankę herbaty mięta+jabłko i owocową...

Strona 8 z 52 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •