Wątek: sześć tyg. dietki = sukces!! koniec 01.04.08r. :))

Chcesz być znów szkieletem to se bądź. Facet nie pies, na kości nie leci :P

probowalam 1500 ale bardzo malo chudlam wiec zdecydowalam sie na 1200 tym bardziej, ze przez najblizszy miesiac w szkole w-f'u nie bede miala bo moja w-f'istka jest chora wiec pozostaje mi cwiczenie w domu
gumisio88 fajne stwierdzenie

Stwierdzenie fajne i życiowe, bo mało który lubi sylwetkę a´la Kate Moss - jak kobita nie ma jakiego takiego biustu, wcięcia w talii i ładnych boków, czyli budowy a´la klepsydra to niezbyt im to się podoba. Jest nawet takie stwierdzenie, że o ile kobita myśli, że wie jak wygląda ideał mężczyzny to niech doda do tego wyobrażenia z 20% tłuszczu i dopiero otrzyma to o czym marzy jej kochany Y chromosom . Oczywiście bez cellulitu i sflaczałej skóry, ale patyczaki to normalny dorosły zbytnio nie preferuje...

Nom Zgadzam się z Grzibcio Tylko żeby to 20% fatu nie odłożyło się w brzuszku, tylko w pozostałych częściach ciała Więc także bez wałków sadełka :P

takie rzeczy to tylko w erze
no, a przynajmniej w moim przypadku, bo mi wszystko na brzuchu się odkłada

Wcale nie tylko w Erze
To że się w brzuchu odkłada to nie znaczy że nie można tego z niego spalić

Otóż mówią że chudnie się z całego ciała, ale można bardziej zająć się brzuchem i właśnie to jego odtłuścić najbardziej

Wczoraj nie pisałam, bo bardzo późno wróciłam do domu i nie miałam, juz na nic siły. Cały dzien. byłam w gościach gdzie było pełno czekolady, ciasteczek, paluszków itd.
Ale się nie ugięłam i nawet tego nie tknęłam „ poza 2 orzeszkami ziemnymi, co policzyłam za 12 kalorii”
Wczoraj zjadłam bardzo mało, bo tylko 772 kalorie

Dzisiaj już dobrze zjadłam:
śniadanie: płatki owsiane z mlekiem 136,3kcal
2 śniadanie: jajko na twardo chlebek wasa 90+35
Obiad: kasza jęczmienna 50g 180
Sos pieczeniowy jasny 35
Brokuł 10
Marchew 4
Po obiedzie: serek homogenizowany waniliowy 142.5
Podwieczorek: jogobella 148.5
Kolacja: serek hom. 142.5
Mleko kozie 68
0.5g koziego serka 1.4
razem: 993,2
Może jeszcze potem jak zgłodnieje to zjem cos i dobije do 1200

jesli 993kcal to dobry wynik to ze mnie ruska baletnica jest.

za mało

Mało błonnika, mało białka, zero owocu, ilość warzyw też nie powala. Zamiast Wasy chleb razowy, nie widać zdrowego tłuszczu, jadłospis po obiedzie tragedia, nie mów, że nic lepszego nie udało ci się wykombinować. Mógł być przynajmniej twaróg, albo serek wiejski - jogurty i serki to sam cukier, wartościowe mało.