Ładnie jest 5km. i spalonego masz makowca i bułkę :) Pozdrawiam!
Wersja do druku
Ładnie jest 5km. i spalonego masz makowca i bułkę :) Pozdrawiam!
Płaczę...Spałam, a jakbym nie spała...Bym coś zjadła, ale nic mi nie smakuje...Bym się pouczyła, ale nie daje rady...Albo poszła na spacer, ale mi się nie chce... Jest hu.jowo...
<pociesza>
Trzym się tam :*
Wiecie, dziś rano waga pokazała 64,5kg :) Więc stwierdziłam, że przesunę strażnika na 65 :)...
Mi też się uczyć nie chce kompletnie :roll: a powinnam kartkówa z bioli mnie jutro czeka :roll:
3maj się i życzę powodzenia w odchudzaniu!
Spałam od 20.00 d0 7.00...Wstałam ledwie żywa, zawleklam się na sprawdzian z hiry i...napisałam! :shock:
Nie zdążyłam zjeść śnaidania, więc cały dzień rzucałam się na węgle:
- pączek,
- grzesiek toffi,
- wafelek kokosowy,
to w szkole, a od 17 do 18.30:
- miska zupy takiej fajowej, jakby pomidorowa z ryżem ale jakby paprykowa, mmm :)
- pół bułki z seremżółtym,
- maaaasa rzodkieweczek :),
- kawałek chałki
I tarara.
Od jutra dobra, zbilansowana, zdrowa dieta :)
Byłam u fryzjera. Mam chłopiecą fryzurkę, a z tyłu hery do ramion :)
tak ciekawie :)
A Książe zdał prezentację :)
spoko jutro też jest dzień ;) Księciowi gratuluję zdanej prezentacji!
życzę powodzenia w odchudzaniu!
pozdrawiam!
Yhh...Jeszcze żem zjadła bułkę z serem żółtym :/... Koło 20...
Kcal..1500. Nie ma tragedyji :P
Noo tam. Będzie good ;)
Gratulacje dla Księcia :)
Może wrzuciłabyć zdjęcie swej fryzurki? ;> Chętnie zobaczę ;) Btw. ja też byłam dziś u fryzjera :)
ja tez bym zobaczyla ;]